Asia była pewna, że przeszłość ma już za sobą. Ale kiedy Hubert zaplanuje rodzinny wyjazd do Los Angeles, wszystko runie. Emil nie ma paszportu, a żeby go wyrobić, potrzeba zgody ojca – tego, z którym Asia nie chce mieć nic wspólnego. W 3175. odcinku „Barw szczęścia” narzeczona Pyrki stanie przed najtrudniejszą decyzją: czy dla dobra syna zmierzy się z demonami przeszłości?
Miłość, odpowiedzialność i strach przed powrotem do bolesnych wspomnień zderzą się w jednym momencie. Gdy Hubert marzy o wspólnych świętach w USA, Asia musi wybrać między dumą a przyszłością Emila. Czy znajdzie w sobie siłę, by odnaleźć ojca dziecka? A może los podejmie decyzję za nią?
Asia kontra przeszłość – dlaczego nie chce szukać ojca Emila?
Choć Asia jest szczęśliwie zakochana w Hubercie i zgodziła się zostać jego żoną, w jej życiu wciąż są mroczne cienie. Jednym z nich jest były partner – ojciec Emila, którego nazwiska nawet nie chce wypowiadać. Od lat nie ma z nim żadnego kontaktu, nie wiadomo, gdzie mieszka, ani czym się zajmuje. Dla Asi to temat zamknięty.
Jednak los postanowił o sobie przypomnieć. Gdy Hubert rzuca pomysł wyjazdu do Stanów, wychodzi na jaw, że Emil nie może wyrobić paszportu bez zgody obojga rodziców. Asia, która przez lata skutecznie ignorowała istnienie byłego partnera, nagle musi skonfrontować się z faktem, że jego podpis jest potrzebny.
Dla kobiety to jak wbicie noża w stare rany. Hubert nie rozumie jej oporu i nalega, by postawiła dobro syna ponad własne emocje. Ich rozmowa prowadzi do pierwszego poważnego konfliktu w ich związku. I choć Asia nie chce, czuje, że nie ma wyjścia.
Ciekawostka: W polskim prawie, jeśli jedno z rodziców jest nieznane lub nieosiągalne, możliwe jest przyznanie kurateli i samodzielne podejmowanie decyzji przez drugiego rodzica – właśnie taki wątek porusza serial.
Emil bez paszportu – drobny dokument, wielki problem
Widzowie „Barw szczęścia” doskonale wiedzą, że Emil to chłopak z charakterem. W ostatnich odcinkach już kilkakrotnie sprawiał problemy Asi – uwagi w szkole, uzależnienie od smartfona, coraz większy bunt. Teraz jednak to nie jego zachowanie, a brak formalności stanie się główną przeszkodą.
Paszport wydaje się czymś banalnym, ale w przypadku niepełnoletniego dziecka sytuacja się komplikuje. Potrzebna jest zgoda obojga rodziców – a w przypadku Emila jeden z nich zniknął z życia. Asia przez lata nie robiła nic, by go odnaleźć, nie wiedziała też, że taka zgoda może być kiedyś potrzebna.
Dla Huberta to szok. Marzył o rodzinnych świętach w Los Angeles, o zbliżeniu się z Emilem i Marysią. Nie spodziewał się, że brak jednego podpisu może wszystko zniweczyć. Zaczyna drążyć temat, aż w końcu zmusza Asię do działania.
Ciekawostka: Serial porusza bardzo realny problem wielu samotnych matek – często nieświadomie odkładają one formalności, które później stają się ogromną przeszkodą w życiu dziecka.
Hubert mówi: „dość” – czas na twardą rozmowę
Hubert długo starał się być wsparciem, nie naciskał, nie oceniał. Ale w końcu pęka. W jednej z najmocniejszych scen 3175. odcinka, jasno mówi Asi, że jej uprzedzenia nie mogą rzutować na życie Emila. Zwraca uwagę, że jeśli nie zdobędą zgody ojca, chłopak do osiemnastki nie opuści Europy. I pyta: czy naprawdę tego chce dla własnego dziecka?
To nie są słowa, które Asia chciałaby usłyszeć od ukochanego. Ale nie może im zaprzeczyć. Hubert nie chce ranić – on chce ratować. To właśnie jego determinacja sprawia, że Asia zaczyna szukać. Z pomocą znajomych, dawnych kontaktów i… internetu.
Niestety – szybko okazuje się, że nawet rodzina byłego partnera nie ma pojęcia, gdzie on przebywa. Asia zderza się ze ścianą. Ale tym razem nie ucieknie. Zamiast tego podejmie decyzję, by w sądzie zawalczyć o możliwość samodzielnego decydowania w sprawach Emila.
Ciekawostka: W serialu „Barwy szczęścia” coraz częściej pojawiają się wątki dotyczące prawa rodzinnego – pokazując widzom, że z pozoru błahe sprawy mogą stać się dramatem, jeśli nie są odpowiednio uregulowane.
Czy Asia odnajdzie ojca Emila? Co wydarzy się dalej?
Zanim Asia pójdzie do sądu, spróbuje jeszcze raz. Będzie szukać śladów, dzwonić, pisać, prosić. Ale im więcej się dowie, tym bardziej uświadomi sobie, że ojciec jej syna zniknął z własnej woli – i nie zamierza wracać.
Nieoczekiwanie do akcji włączy się również Emil. Chłopak, dotąd zamknięty w sobie, zacznie dopytywać o ojca. Może nawet sam zacznie go szukać. Bo choć nie zna go dobrze, instynktownie czuje, że czegoś mu brakuje. Ta wewnętrzna pustka może pchnąć go do zaskakujących działań.
Widzowie muszą uzbroić się w cierpliwość, bo rozwiązanie tej historii nie przyjdzie szybko. Jednak jedno jest pewne – „Barwy szczęścia” nie boją się trudnych tematów i pokażą, jak wielką siłę może mieć jedno niezałatwione rozdział z przeszłości.
Ciekawostka: Serialowe wątki często inspirowane są prawdziwymi historiami. Twórcy „Barw szczęścia” konsultują się z psychologami i prawnikami, by pokazać jak najwierniejszy obraz problemów rodzinnych.