Szokujące wydarzenia w 1853 odcinku „M jak miłość”! Martyna znów sięgnie po alkohol i zostanie wyrzucona z odwyku.
Kama nie odpuści i powie jej prosto w oczy, że czas się ogarnąć.
Usłyszy od niej słowa, które zmienią wszystko – „Walcz ze mną o Marcina!”
Martyna po raz kolejny znajdzie się na dnie, ale tym razem nie wszyscy będą ją pocieszać. Kama, zamiast okazywać współczucie, bezlitośnie jej wygarnie, że ma dość użalania się nad sobą. Czy te ostre słowa sprawią, że Martyna w końcu się otrząśnie? A może to dopiero początek otwartej wojny o Marcina?
Martyna straci wszystko przez alkohol
W 1853 odcinku „M jak miłość” Martyna nie poradzi sobie z nałogiem. Mimo że trafiła na odwyk, znów sięgnie po alkohol, co sprawi, że zostanie wyrzucona z ośrodka. To kolejny cios, który jeszcze bardziej pogłębi jej kryzys. Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji Marcin nie zostawi jej samej, ale to Kama jako pierwsza wyciągnie do niej rękę – choć w dość brutalny sposób.
Kama stawia sprawę jasno – „Ogarnij się i walcz o Marcina!”
Nie będzie miejsca na litość! Kama wprost powie Martynie, że jeśli chce walczyć o Marcina, musi przestać się nad sobą użalać. Wygarnie jej, że nie będzie miała satysfakcji z wygranej, jeśli jej przeciwniczka będzie wrakiem człowieka. Te ostre słowa mogą być dla Martyny ostatnim dzwonkiem ostrzegawczym – albo się podniesie, albo przegra wszystko, w tym miłość do Marcina.
Czy Marcin nadal czuje coś do Martyny?
Nie da się ukryć, że relacja Marcina i Martyny nadal jest pełna niedokończonych spraw. Choć Marcin wydaje się szczęśliwy z Kamą, w głębi duszy wciąż może mieć słabość do swojej byłej. Martyna to wie i być może właśnie to da jej siłę, by stanąć do walki. Jednak Kama nie zamierza się poddawać i jasno daje do zrozumienia, że nie pozwoli na żadne chwile słabości.
Otwarta wojna o Marcina?
Czy Martyna rzeczywiście zawalczy o Marcina? A może to tylko sprytny plan Kamy, by zmusić ją do otrząśnięcia się i zostawienia ich w spokoju? Jedno jest pewne – 1853 odcinek „M jak miłość” przyniesie emocje, które zmienią układ sił między bohaterami. Ostateczna rozgrywka może dopiero się rozpocząć, a jej konsekwencje będą nieprzewidywalne.