M jak miłość, odcinek 1846: Kinga zacznie wątpić w wierność Piotrka?

Przez Basia J 3 min czytania
Źródło: vod.tvp.pl

W 1846. odcinku „M jak miłość” Piotrek i Paweł staną na krawędzi konfliktu, który zagrozi ich relacji. Kinga, przytłoczona całą sytuacją, zacznie zastanawiać się, czy jej mąż naprawdę jest niewinny. Burzliwa rozmowa między małżonkami może doprowadzić do nieoczekiwanych konsekwencji.

Bójka braci Zduńskich wstrząśnie rodziną. Piotrek odetnie się od Pawła

W 1846. odcinku M jak miłość napięcie między braćmi osiągnie punkt krytyczny.
Paweł, przekonany, że jego żona Franka dopuściła się zdrady z Piotrkiem, nie powstrzyma emocji i wywoła awanturę.
Zakończy się ona brutalną bójką, po której pobity Piotrek stanowczo oznajmi Kindze, że nie chce mieć z bratem nic wspólnego.

— Dopóki Paweł się nie ogarnie, nie chcę mieć z tym kretynem nic wspólnego! — powie wyraźnie rozjuszony Zduński.
Słowa te wstrząsną Kingą, która zacznie obawiać się, że konflikt pomiędzy bliźniakami może doprowadzić do całkowitego rozpadu rodzinnych relacji.

Kinga postanawia interweniować. Barbara przyjdzie z pomocą

Nie mogąc patrzeć na narastające napięcie, Kinga zdecyduje się na odważny krok.
Zrozumie, że jedyną osobą, która może wpłynąć na Pawła, jest jego babcia Barbara.
Natychmiast po bójce Zduńska skontaktuje się z seniorką rodu Mostowiaków i poprosi ją o wsparcie.

Barbara nie zawaha się ani chwili i zawezwie wnuka do Grabiny.
Paweł, choć niechętnie, zdecyduje się na podróż do rodzinnej wsi, aby przedyskutować całą sytuację.
Dzięki temu napięcie w domu Zduńskich na moment osłabnie, ale to dopiero początek większych problemów.

Piotrek zaczyna mieć wątpliwości. Czy Kinga ufa mu bezgranicznie?

Gdy sytuacja nieco się uspokoi, Piotrek zacznie zastanawiać się nad zachowaniem swojej żony.
Skoro Paweł tak mocno wierzy w zdradę Franki, to czy Kinga również nie zaczęła snuć podejrzeń wobec własnego męża?
Zduński postanowi otwarcie zapytać Kingę, co tak naprawdę myśli o całej tej sprawie.

— Muszę cię o to zapytać… Co myślisz o całej tej sytuacji? O tych wszystkich podejrzeniach Pawła?
Bo może ciebie też dopadły wątpliwości? Trochę dziwne, że jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy… — zagai Piotrek, próbując dociec prawdy.

Jednak odpowiedź Kingi okaże się zupełnie inna, niż się spodziewał.
— Nie musimy. Ufam ci bezgranicznie. Nie musimy o tym rozmawiać — utnie temat Zduńska, próbując zakończyć dyskusję.

Czy jej słowa okażą się szczere? A może to tylko sposób na uniknięcie niewygodnych pytań?
1846. odcinek M jak miłość pokaże, że czasami najbardziej bolesne prawdy wychodzą na jaw wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy.

Udostępnij