Paweł nie może już dłużej milczeć! W 1845. odcinku „M jak miłość” ujawni swoje najgłębsze obawy i oskarży Piotrka o zdradę. Czy jego życie małżeńskie runie jak domek z kart?
Paweł nie wytrzyma napięcia – oskarży Frankę i Piotrka o romans
W 1845. odcinku „M jak miłość” Paweł w końcu postawi sprawę jasno.
Od dawna podejrzewał, że noc weselna Franki skrywa tajemnicę, której nikt nie chce mu ujawnić.
Teraz, w rocznicę ślubu, pod wpływem alkoholu, zdecyduje się powiedzieć głośno to, co dręczyło go od miesięcy.
Podczas rodzinnej kolacji w bistro atmosfera stanie się napięta.
Paweł nie będzie w stanie ukryć narastającej frustracji.
Sugestie o romansie Franki i Piotrka zaczną padać coraz śmielej, a Marysia szybko zorientuje się, że jej syn ma problem z alkoholem.
Szokująca rozmowa Pawła i Piotrka – brat kontra brat
Gdy Paweł wyjdzie na zewnątrz, by opróżnić kolejną butelkę wódki, za nim podąży Piotrek.
Nie będzie już w stanie dłużej ignorować absurdalnych oskarżeń brata.
Padną mocne słowa, które na zawsze zmienią ich relację.
- Odwieś na chwilę na kołek swoje urojenia i powiedz mi, o co ci chodzi! – wybuchnie Piotrek.
- Gdzie masz krawat? – zapyta Paweł, nie ukrywając ironii.
To właśnie ten jeden detal – krawat znaleziony w rzeczach Franki – sprawił, że Paweł przestał ufać własnemu bratu.
Z każdym kolejnym słowem jego podejrzenia będą przybierać na sile.
A Piotrek? Zostanie postawiony pod ścianą.
Tajemnica z nocy weselnej – Paweł już nigdy nie zaufa Franke
Paweł doskonale wie, że prawda może nigdy nie wyjść na jaw.
Franka i Piotrek mają to samo DNA, co oznacza, że nawet badania genetyczne nie dadzą jednoznacznej odpowiedzi.
To odkrycie jeszcze bardziej pogłębi paranoję Pawła i zniszczy jego psychikę.
- I wiesz, co jest najśmieszniejsze? – zapyta Paweł, uśmiechając się złowieszczo.
- Że nigdy nie dowiem się prawdy. Bo ty i ja mamy to samo DNA.
To zdanie zabrzmi jak wyrok.
Od tej chwili Paweł będzie pewny jednego – jego życie nigdy nie wróci do normy.
Franka nie wytrzyma – ucieknie od Pawła
W 1846. odcinku „M jak miłość” Paweł całkowicie się zatraci.
Alkohol stanie się jego codziennością, a w mieszkaniu pojawią się puste butelki i bałagan.
Tymczasem Franka, nie mogąc znieść napięcia, zdecyduje się na wyjazd w góry.
Marysia, zaniepokojona stanem synowej, odwiezie ją na Podhale.
Tam, pod opieką stryja Jędrka, Franka spróbuje odzyskać wewnętrzny spokój.
Czy to oznacza, że jej małżeństwo z Pawłem jest już skończone?
Paweł, mimo rozłąki, nie przestanie obarczać Franki winą za swoje cierpienie.
Po dwóch tygodniach zadzwoni do niej pijany i znów zacznie oskarżać.
Czy to już koniec ich związku? Odpowiedź przyniosą kolejne odcinki „M jak miłość”!