„M jak miłość”, odcinek 1845: Paweł podsłucha Frankę i wycofa się z niespodzianki!

Przez Basia J 3 min czytania
Źródło: vod.tvp.pl

Paweł chce uratować małżeństwo, ale przypadkowo usłyszy coś, co zmieni wszystko!
Czy niespodziewana rozmowa Franki z Magdą doprowadzi do kryzysu w ich związku?


Paweł zaskoczony wyznaniem Franki w 1845 odcinku „M jak miłość”

Paweł Zduński postanowi zrobić swojej żonie niespodziankę.
Z okazji rocznicy kupi piękny bukiet kwiatów i wróci do domu w nadziei na romantyczny wieczór.
Los jednak pokrzyżuje mu plany – przez przypadek usłyszy coś, co sprawi, że jego serce pęknie.

Gdy wejdzie do mieszkania, dobiegające z sypialni głosy przyciągną jego uwagę.
Franka rozmawia z Magdą, zwierzając się ze swoich obaw i frustracji.
Nie wie, że jej mąż stoi tuż obok i słyszy każde słowo.


Franka zwierza się Magdzie – nieświadoma obecności Pawła

  • „Nie wiem, co robić…” – mówi przejęta Franka, nie kryjąc rozczarowania.
  • „On się w ogóle nie cieszy na to dziecko! Tyle na to czekaliśmy, a teraz cisza…”

Paweł staje jak wryty, nie mogąc uwierzyć w to, co słyszy.
Czy naprawdę sprawia wrażenie, jakby nie cieszył się z nadchodzącego ojcostwa?
Słowa żony ranią go do głębi, a jego pierwszą reakcją jest wycofanie się.

Nie chce się zdradzić, że słuchał rozmowy.
W jednej chwili zmienia plany – zamiast wręczyć Franke kwiaty, wychodzi z mieszkania.
Czy to początek poważnego kryzysu w ich małżeństwie?


Dramatyczne skutki zasłyszanej rozmowy

Paweł, choć początkowo zraniony, zaczyna zastanawiać się nad tym, co usłyszał.
Czy naprawdę nie okazuje Franke wystarczającego wsparcia?
Postanawia udowodnić, że również cieszy się z ciąży i zrobi wszystko, by jego żona to poczuła.

Wybiera się do sklepu z zabawkami i kupuje uroczą karuzelę dla niemowląt.
To ma być symboliczny gest, który pokaże France, że nie jest mu obojętne ich wspólne dziecko.
Jednak to, co wydarzy się później, sprawi, że jego starania pójdą na marne…


Rocznicowa kolacja, która zmieni wszystko

Paweł i Franka wybiorą się na romantyczną kolację do bistro.
Choć mężczyzna będzie chciał naprawić sytuację, emocje wezmą górę.
Napięcie, jakie narosło między nimi, sprawi, że wieczór zakończy się kłótnią.

Paweł nie wytrzyma i poruszy temat rozmowy, którą przypadkiem usłyszał.
Franka poczuje się zaatakowana – będzie miała mu za złe, że podsłuchiwał.
Kłótnia rozgorzeje na dobre, a ich rocznica zamieni się w pełen goryczy wieczór.

Czy Zduńscy zdołają dojść do porozumienia?
Czy rozmowa z Magdą okaże się gwoździem do trumny ich związku?
Odpowiedzi poznamy już w 1845 odcinku „M jak miłość”!

Udostępnij