Barwy szczęścia: Józefina tonie w długach i nie cofnie się przed niczym! Wykorzysta znajomą, by zdobyć fortunę na spłatę kredytu!

Wyobrażacie sobie koszmar, w którym z dnia na dzień wasze życie zamienia się w ruinę? Zamiast bajkowego ślubu w pałacu, zostajecie z 5-milionowym długiem i złamanym sercem. Taki właśnie dramat przeżywa Józefina Rawiczowa z serialu „Barwy szczęścia”! Oszukana i porzucona przez ukochanego Andrzeja, musi teraz co miesiąc znaleźć niewyobrażalną kwotę 40 tysięcy złotych na spłatę raty. To sytuacja, która złamałaby każdego, ale nie Dżo! Kobieta jest w totalnej desperacji i chwyta się ostatniej deski ratunku. Jej plan jest tyleż brawurowy, co ryzykowny!

Czy można upaść niżej? Józefina staje przed lustrem i widzi nie dumną właścicielkę stadniny, a kobietę na skraju bankructwa. Każdy dzień to walka o przetrwanie i ukrywanie prawdy przed najbliższymi. W jej głowie rodzi się jednak pomysł, który może być jej jedyną szansą na odzyskanie kontroli nad życiem. Postanawia wykorzystać znajomości Asi Sokalskiej, by w tajemnicy zdobyć pieniądze. Czy krawcowa da się wciągnąć w tę niebezpieczną grę? Czy ten desperacki krok uratuje Józefinę, czy pogrąży ją jeszcze bardziej? Emocje sięgają zenitu, a my znamy szczegóły!

Koszmar Józefiny w Barwach szczęścia! 5 milionów długu i złamane serce

Marzenia o białej sukni i życiu u boku ukochanego w rodowym pałacu prysły jak bańka mydlana. Józefina Rawiczowa została sama, ale nie to jest najgorsze. Została z gigantycznym kredytem na 5 milionów złotych, który zaciągnęła dla przebiegłego oszusta Andrzeja. Cyniczny narzeczony nie tylko porzucił ją tuż przed ślubem, ale wcześniej zadbał o to, by sprzedać pałac i zniknąć z milionami na koncie, pozostawiając ją z niczym. A raczej z comiesięczną ratą w wysokości 40 tysięcy złotych, która spędza jej sen z powiek.

Upokorzona i załamana Dżo zdaje sobie sprawę, że znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Każdy kolejny dzień to rosnąca panika i strach przed komornikiem. Właścicielka znanej stadniny, kobieta sukcesu, musi teraz liczyć każdy grosz. W przypływie rozpaczy dochodzi do wniosku, że będzie musiała pozbyć się tego, co kocha najbardziej – swoich wspaniałych koni. Prosi o pomoc w znalezieniu zagranicznych kupców Sofię, licząc na jej kontakty w Anglii. To byłby dla niej cios prosto w serce.

Zanim jednak dojdzie do bolesnej sprzedaży najcenniejszych ogierów i klaczy, w głowie Rawiczowej rodzi się inny, bardziej dyskretny plan. To iskierka nadziei, która może pozwolić jej przetrwać najgorszy czas i zyskać trochę oddechu. Plan, który wymaga absolutnej konspiracji i pomocy kogoś z zewnątrz. Kogoś, kto nie będzie zadawał zbędnych pytań i zrozumie powagę sytuacji. Wybór pada na Asię Sokalską.

Tajemnicza sprzedaż sukni ślubnej. Czy Asia pomoże zdesperowanej Rawiczowej?

W szafie Józefiny wisi niemy świadek jej niedoszłego szczęścia i obecnej tragedii – warta kilkanaście tysięcy złotych suknia ślubna. Kreacja, w której miała olśnić gości na wymarzonym ślubie w Finlandii, teraz jest tylko bolesnym przypomnieniem o zdradzie i upokorzeniu. Zdesperowana kobieta wpada na pomysł, by zamienić symbol klęski w realne pieniądze. Sprzedaż sukni to jej jedyna szansa na zdobycie gotówki na spłatę najbliższej raty kredytu.

Problem w tym, że cała operacja musi odbyć się w największej tajemnicy. Józefina panicznie boi się, że o jej finansowej katastrofie dowie się syn Cezary i jego partnerka Natalia. Wystawienie sukni w internecie nie wchodzi w grę – to byłoby jak wywieszenie białej flagi i przyznanie się do porażki przed całym światem. Dlatego właśnie Rawiczowa postanawia zwrócić się o pomoc do Asi Sokalskiej. W jej oczach skromna krawcowa, mająca kontakt z wieloma klientkami, staje się kluczem do rozwiązania problemu.

Spotkanie obu kobiet owiane jest aurą tajemnicy. „Sprawa jest pilna, ale przede wszystkim chciałabym ją załatwić dyskretnie…” – tymi słowami Józefina zwabia Asię do swojej rezydencji. Gdy pokazuje jej olśniewającą, nigdy nieużywaną suknię ślubną, krawcowa jest pod ogromnym wrażeniem. Rawiczowa nie traci czasu na sentymenty i od razu przechodzi do rzeczy, proponując Asi układ, który na zawsze połączy ich losy.

Wspólny sekret połączy Józefinę i Asię. Tego Cezary nie może się dowiedzieć!

Asia, widząc desperację w oczach Dżo, obiecuje pomoc. Jest jednak szczera do bólu – od razu uprzedza, że jej klientki szukają znacznie tańszych kreacji i sprzedaż tak drogiej sukni nie będzie łatwa. Proponuje kontakt do znajomej właścicielki komisu ślubnego lub dyskretne wystawienie kreacji w internecie, ale na samą myśl o tym Józefina wpada w panikę. „Nie! Cezary nie może się dowiedzieć!” – te słowa pokazują, jak bardzo boi się reakcji syna i utraty twarzy.

W ten sposób Rawiczowa i Sokalska stają się wspólniczkami w sekrecie. Na Asię spada ogromna odpowiedzialność – musi znaleźć kupca na luksusową suknię, działając po cichu i z dala od wścibskich oczu. Dla Józefiny to już nie jest tylko kwestia pieniędzy, ale także zachowania resztek godności. Ufa Asi, kobiecie, której jeszcze niedawno ledwo znała, powierzając jej swój los.

Czy ten ryzykowny sojusz przyniesie oczekiwany skutek? Czy Asi uda się znaleźć majętną pannę młodą, która skusi się na kreację z tak bolesną historią? A może ich tajemnica wyjdzie na jaw, a Cezary dowie się o dramatycznej sytuacji matki, co doprowadzi do kolejnej rodzinnej katastrofy? Jedno jest pewne – w powakacyjnych odcinkach „Barw szczęścia” napięcie będzie można kroić nożem, a losy Józefiny będą ważyć się do ostatniej chwili.

Kolejne streszczenia