Myśleliście, że problemy Józefiny to już przeszłość? Nic bardziej mylnego! Szykujcie się na wstrząs, bo seniorka rodu Rawiczów w nowym sezonie „Barw szczęścia” posunie się do ostateczności. Kiedy wszyscy myśleli, że w pełni zaufała Natalii, ona za jej plecami knuje misterny plan. Wciąga w swoje mroczne sekrety niewinną osobę, a stawka jest wyższa niż kiedykolwiek. To, co zrobi, może zniszczyć absolutnie wszystko!
Wydawało się, że oddanie sprawy w ręce profesjonalistki – własnej synowej – to krok ku rozwiązaniu gigantycznych problemów finansowych. A jednak Józefina wybiera inną, znacznie bardziej ryzykowną drogę. Zamiast szczerości, stawia na konspirację i sieć kłamstw. Kto stanie się jej powiernikiem w tej niebezpiecznej grze? I dlaczego tak panicznie boi się, że Natalia i Cezary poznają całą prawdę? Odpowiedzi kryją się w jej desperackich działaniach, które mogą doprowadzić do jeszcze większej katastrofy. Czytajcie dalej, by poznać szczegóły tej szokującej intrygi.
Kulisy finansowej katastrofy. Dlaczego Rawiczowa tonie w długach?
Prawdziwy dramat Józefiny dopiero się zaczyna. Choć minęło już trochę czasu, policja wciąż jest bezradna, a oszust Andrzej, który uwiódł seniorkę i wyłudził od niej fortunę, najprawdopodobniej wygrzewa się w słońcu Dubaju. Tymczasem w Polsce, nad głową Rawiczowej, wisi topór w postaci gigantycznego kredytu na 5 milionów złotych! Pieniądze, które miały być inwestycją w bajeczny pałac dla ukochanego, stały się pętlą zaciskającą się na jej szyi. Została ze złamanym sercem i kontem świecącym pustkami.
Wydawałoby się, że jest dla niej ratunek. W końcu jej synowa, Natalia, to wzięta prawniczka, która zgodziła się reprezentować ją przed bezlitosnym bankiem. Zwoleńska robi co może, by udowodnić, że jej teściowa padła ofiarą perfidnego przekrętu. Niestety, dowody są druzgocące dla Józefiny. To ona podpisała umowę kredytową, nie ma żadnego papieru potwierdzającego, że to Andrzej miał spłacać gigantyczne raty po 40 tysięcy złotych miesięcznie. Co gorsza, sama dała złodziejowi pełny dostęp do swojego konta!
Każdy dzień zwłoki przybliża rodzinę do utraty wszystkiego, co dla nich cenne – ukochanej stadniny koni i rodzinnego domu. Presja rośnie, a czas ucieka nieubłaganie. Natalia walczy w sądzie, używając prawniczych argumentów, ale Józefina czuje, że to za mało. W jej głowie rodzi się plan, który jest równie desperacki, co niebezpieczny. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, a to nigdy nie kończy się dobrze.
Nowy sojusznik i sekretna misja. Kto pomoże Józefinie za plecami rodziny?
W momencie, gdy powinna być ze swoją prawniczką absolutnie szczera, Józefina wybiera drogę kłamstw i niedomówień. Kiedy w jej głowie kiełkuje pomysł na zdobycie pieniędzy na spłatę zaległej raty, postanawia ukryć wszystko przed Natalią. Wie, że synowa nigdy by się na to nie zgodziła. Potrzebuje kogoś z zewnątrz, kogoś dyskretnego, kto nie będzie zadawał zbędnych pytań. I znajduje taką osobę w najmniej oczekiwanym miejscu. Jej powierniczką staje się Asia Sokalska.
Kim jest tajemnicza wspólniczka? To sekretarka z kancelarii, a prywatnie krawcowa z licznymi znajomościami. To właśnie jej Józefina powierza swoją pierwszą sekretną misję. Chodzi o sprzedaż czegoś niezwykle cennego i symbolicznego – bajecznej sukni ślubnej z najdroższego jedwabiu. Kreacji, którą miała założyć na wymarzony ślub z Andrzejem w Laponii. Ten symbol miłości i zdrady ma teraz stać się jej finansowym ratunkiem, choćby chwilowym.
Warunek jest jednak jeden i nie podlega on żadnej dyskusji. Natalia i Cezary nie mogą się o niczym dowiedzieć. „Chcę to załatwić szybko i przede wszystkim dyskretnie… Proszę nie wspominać o sprzedaży tej sukni Natalii, dobrze?” – prosi niemal błagalnie Rawiczowa. Doskonale wie, że jej syn uznałby to za akt desperacji i zacząłby węszyć. A Józefina za wszelką cenę chce uniknąć pytań i litości ze strony najbliższych, nawet jeśli oznacza to wciągnięcie w intrygę postronnej osoby.
Spirala kłamstw się zacieśnia. To nie koniec szokujących tajemnic!
W ten właśnie sposób niczego nieświadoma Asia zostaje wplątana w sieć wstydliwych sekretów Józefiny. Myśli, że pomaga w dyskretnej transakcji, a tak naprawdę staje się częścią misternej gry pozorów, która może mieć opłakane skutki. To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej. Sprzedaż sukni to tylko pierwszy, desperacki krok. Rawiczowa, widząc, że jej plan może się powieść, idzie o krok dalej i pogrąża się w kolejnych kłamstwach.
Okazuje się, że Asia to nie jedyna osoba, którą seniorka rodu wciągnie w swoje machinacje. Następna na celowniku jest… Sofia! Tak, była ukochana Cezarego, osoba z przeszłości rodziny, również zostanie poproszona o pomoc. Józefina zwróci się do niej z propozycją dyskretnej sprzedaży części swojego majątku. Wybór Sofii jest szokujący i niezwykle ryzykowny. Czy zrobiła to, by dodatkowo zranić syna, czy po prostu uznała, że była partnerka Cezarego będzie idealną, dyskretną pośredniczką?
Spirala kłamstw zacieśnia się z każdym dniem. Józefina, zamiast zaufać rodzinie, buduje wokół siebie mur tajemnic, wciągając w swoje problemy coraz więcej osób. Pytanie brzmi, jak długo uda jej się prowadzić tę podwójną grę? Co się stanie, gdy prawda w końcu wyjdzie na jaw? Czy desperackie ruchy uratują ją przed bankructwem, czy wręcz przeciwnie – staną się gwoździem do trumny i zniszczą jej relacje z Natalią i Cezarym na zawsze? Jedno jest pewne – nadchodzące odcinki „Barw szczęścia” przyniosą odpowiedzi, które wstrząsną widzami do głębi.