Czy można w dobrej wierze zniszczyć relację z własną matką? Tomasz Kępski boleśnie przekona się, że tak. W desperackiej próbie wyrwania Wandy z macek obezwładniającej żałoby, posunie się do czynu, który ona uzna za ostateczną zdradę. Mężczyzna, patrząc na matkę, która z dnia na dzień pogrąża się w kulcie zmarłego Henryka, postanowi wziąć sprawy w swoje ręce. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jego interwencja zamiast uleczyć, otworzy jeszcze głębsze rany i doprowadzi do prawdziwej eksplozji emocji.
Nadchodzące wydarzenia w „Barwach szczęścia” wstrząsną widzami do głębi. Zobaczymy, jak miłość syna do matki zostanie wystawiona na najcięższą próbę. Wanda, zamknięta w swoim świecie wspomnień, traktuje każdą pamiątkę po Henryku jak najcenniejszy skarb, nie dostrzegając, że buduje wokół siebie mur, przez który nikt nie jest w stanie się przebić. Tomasz, widząc jej cierpienie, podejmie dramatyczną decyzję. Czy jego dobre intencje wystarczą, by Wanda mu wybaczyła? A może ten jeden krok na zawsze zniszczy ich więź? Szykujcie się na odcinek pełen łez, krzyku i trudnych pytań bez odpowiedzi.
Żałoba zmieniająca się w mroczną obsesję
Wanda po śmierci Henryka kompletnie straciła kontakt z rzeczywistością. Dla niej czas zatrzymał się w miejscu, a każdy nowy dzień jest tylko kolejną okazją do rozpamiętywania przeszłości. Jej dom przestał być miejscem do życia, a zamienił się w prawdziwe sanktuarium poświęcone zmarłemu ukochanemu. Wszędzie stoją jego fotografie, a kobieta w rozmowach z synem idealizuje go do granic absurdu. Stworzyła w swojej głowie obraz nieskazitelnego mężczyzny, zapominając o mrocznej prawdzie, która kładzie się cieniem na jego pamięci.
Prawda jest jednak brutalna i Tomasz doskonale o niej wie. Jego ojciec był gwałcicielem, człowiekiem, który uniknął sprawiedliwości, a jego pogrzeb był tego najlepszym dowodem. Przyszły na niego zaledwie trzy osoby – Wanda, Tomasz i Oliwka. Ten smutny obrazek nie daje jednak Wandzie do myślenia. Wręcz przeciwnie, im bardziej świat zapomina o Henryku, tym mocniej ona go gloryfikuje. To mechanizm obronny, który powoli niszczy ją od środka i zatruwa jej relacje z jedyną bliską osobą, jaka jej pozostała.
Dla Tomasza ta sytuacja staje się nie do zniesienia. Każdego dnia musi patrzeć, jak jego matka oddaje cześć człowiekowi, którym on gardzi. Ta toksyczna żałoba sprawia, że Wanda odsuwa się od życia, od przyjaciół, a przede wszystkim od niego. Syn widzi, że jeśli czegoś nie zrobi, straci ją na zawsze. Jego frustracja i bezsilność rosną z każdą chwilą, pchając go w kierunku radykalnych rozwiązań, które już wkrótce wstrząsną ich światem.
Przeprowadzka, która miała być nowym startem
Nadzieja pojawia się, gdy Małgorzata znajduje dla Wandy nowe, przytulne mieszkanie. Tomasz oddycha z ulgą, wierząc, że zmiana otoczenia będzie symbolicznym nowym początkiem. Sprzedaż domu, w którym wszystko przypomina o Henryku, wydaje się idealnym sposobem na zamknięcie tego bolesnego rozdziału. Mężczyzna jest przekonany, że to pierwszy krok ku normalności i że w końcu odzyska matkę. Nie mógł się bardziej mylić. Radość trwa zaledwie chwilę, a to, co następuje później, jest dla niego prawdziwym szokiem.
Okazuje się, że Wanda wcale nie zamierza zostawić przeszłości za sobą. Wręcz przeciwnie – planuje przenieść ją w całości do nowego lokum. Jej plan jest tyleż absurdalny, co przerażający. Chce zabrać ze sobą dosłownie wszystko, co należało do Henryka. Nie chodzi tylko o ubrania czy osobiste drobiazgi. Na liście znajdują się meble, a nawet stare, pożółkłe magazyny motoryzacyjne, które jej ukochany zbierał kilkadziesiąt lat temu. Nowe mieszkanie ma stać się nie azylem, a repliką muzeum, które stworzyła w starym domu.
Gdy Tomasz wyraża swoje zdziwienie i zaniepokojenie, spotyka się z murem niezrozumienia i oskarżeń. Wanda, ze łzami w oczach, zarzuca mu brak serca i empatii. W jej oczach syn staje się bezdusznym potworem, który nie potrafi uszanować jej wielkiej, tragicznie przerwanej miłości. Ten moment staje się dla Tomasza punktem zwrotnym. Uświadamia sobie, że perswazją i prośbami niczego nie osiągnie. W jego głowie rodzi się desperacki plan, który ma wstrząsnąć Wandą i zmusić ją do spojrzenia prawdzie w oczy.