Nadciąga prawdziwe trzęsienie ziemi w redakcji „Szoku”! W najnowszym odcinku „Barw szczęścia” będziemy świadkami dramatycznych wydarzeń, które na zawsze zmienią układ sił. Łukasz Sadowski, dotychczasowy filar i redaktor naczelny, w jednej chwili straci wszystko, co budował latami. Brutalna decyzja Kornela Jezierskiego spadnie na niego jak grom z jasnego nieba, ale prawda jest o wiele bardziej skomplikowana. To nie zwykłe potknięcie zawodowe, a mroczny sekret i bezwzględna intryga uknuta za jego plecami doprowadzą go do upadku!
Czy można było tego uniknąć? Niestety, Sadowski sam zapracował na swój los, wikłając się w niebezpieczną grę, której stawką było ludzkie życie. Jego tajemnicze zniknięcia i ciągłe oszustwa w końcu wyjdą na jaw, a cyniczny Błażej Modrzycki tylko na to czekał. Wykorzysta słabość kolegi, by wbić mu nóż w plecy i zająć jego fotel. Konsekwencje tej zdrady wstrząsną nie tylko redakcją, ale i życiem prywatnym bohaterów. Przygotujcie się na falę emocji, bo to, co wydarzy się w 3245 odcinku, przechodzi ludzkie pojęcie! Poznajcie kulisy tej dramatycznej wolty!
Mroczny sekret Sadowskiego. Wszystko przez byłą kochankę!
Wszystko zaczęło się od powrotu Łukasza do pracy. Sadowski, myśląc, że najgorsze ma już za sobą, przeżyje prawdziwy szok, gdy odkryje, że jego każda nieobecność była bacznie śledzona. Błażej, któremu po raz kolejny zaufał i powierzył opiekę nad redakcją, w rzeczywistości knuł za jego plecami. Modrzycki od dawna czuł, że Łukasz coś ukrywa, a jego zniknięcie, by pomóc Celinie w brawurowej akcji przewiezienia jej ojca z Włoch, było dla niego idealną okazją do zebrania haków.
Łukasz, działając w dobrej wierze, nie zdawał sobie sprawy, że pakuje się w śmiertelną pułapkę. Jego lojalność wobec byłej kochanki i chęć pomocy w porwaniu Andrzeja z Dubaju sprawiły, że musiał okłamywać wszystkich, łącznie z Kornelem. Jezierski już wcześniej był zirytowany jego nagłymi zniknięciami i brakiem profesjonalizmu, a kolejne prośby Celiny o pomoc tylko pogarszały sytuację. Sadowski był rozdarty między poczuciem obowiązku a lojalnością, nie wiedząc, że każdy jego krok jest dokumentowany przez żądnego władzy Błażeja.
Modrzycki cierpliwie zbierał dowody, czekając na idealny moment do ataku. Wiedział, że sama nieobecność Sadowskiego to za mało, by go pogrążyć. Potrzebował czegoś, co wstrząśnie Kornelem i nie pozostawi mu wyboru. Kiedy odkrył, że cała afera dotyczy nielegalnej akcji z udziałem Celiny, zdał sobie sprawę, że trzyma w ręku prawdziwą bombę. To był jego bilet do fotela redaktora naczelnego i nie zamierzał go zmarnować.
Ostateczna konfrontacja i cios w plecy. Łukasz płaci najwyższą cenę!
Moment prawdy nadejdzie w 3245 odcinku „Barw szczęścia”. Błażej, z uśmiechem triumfu na twarzy, przedstawi Kornelowi materiały obciążające Łukasza. Jezierski, widząc potencjał na sensacyjny i świetnie klikający się artykuł, nie będzie wahał się ani chwili. Dla niego to czysty zysk i szansa na podbicie wyników portalu „Szok”. Nie będzie go obchodzić, jakie konsekwencje publikacja może przynieść Sadowskiemu czy osobom, którym próbował pomóc.
Gdy Łukasz dowie się o planach szefa, wpadnie w szał. Zda sobie sprawę, że ujawnienie prawdy o udziale Celiny w akcji to śmiertelne zagrożenie nie tylko dla niej, ale także dla Rawiczów, na zlecenie których działała. Sadowski postawi wszystko na jedną kartę i kategorycznie sprzeciwi się publikacji. Będzie próbował przemówić Kornelowi do rozsądku, tłumacząc, że stawką jest bezpieczeństwo niewinnych ludzi. Jego argumenty trafią jednak w próżnię.
Dla Kornela sprzeciw redaktora naczelnego będzie ostatecznym dowodem nielojalności. To będzie kropla, która przeleje czarę goryczy. W odpowiedzi na nieposłuszeństwo Łukasza, Jezierski podejmie najtrudniejszą decyzję. W jednej chwili, bez żadnych skrupułów, zwolni go z pracy. Sadowski zapłaci najwyższą cenę za próbę ochrony przyjaciół, tracąc stanowisko, na które tak ciężko pracował.
Modrzycki triumfuje, ale w redakcji wrze! Czy to koniec jego związku z Weroniką?
Zwolnienie Łukasza otworzy drogę do władzy Błażejowi. Kornel, nie tracąc czasu, ogłosi, że to właśnie Modrzycki zostanie nowym redaktorem naczelnym. Dla Błażeja będzie to chwila największego triumfu, jednak jego radość szybko zostanie zmącona. Decyzja szefa wywoła w zespole falę oburzenia i niedowierzania. Nikt nie będzie w stanie pogodzić się z tak niesprawiedliwym potraktowaniem Sadowskiego.
Najbardziej wstrząśnięta będzie Weronika, ukochana Modrzyckiego. Gdy dowie się, że jej partner przyczynił się do zwolnienia człowieka, któremu tak wiele zawdzięczała, nie będzie mogła mu tego wybaczyć. Dojdzie między nimi do potężnej awantury, a atmosfera w ich związku stanie się lodowata. Weronika, nie mogąc znieść podłości Błażeja, zacznie poważnie rozważać wyprowadzkę i zakończenie tej relacji.
Co ciekawe, sam Łukasz nie będzie długo rozpaczał po utracie pracy. Szok i poczucie niesprawiedliwości szybko ustąpią miejsca nowym planom. Sadowski postanowi wrócić do swojej dawnej pasji – pisania książek. Czy ta bolesna lekcja okaże się dla niego początkiem nowego, lepszego rozdziału w życiu? O tym przekonamy się już wkrótce