Nagłe zniknięcie Oli Zamilskiej (Michalina Robakiewicz) po wspólnej nocy spędzonej z Justinem (Jasper Sołtysiewicz) nie dawało mu spokoju. W nadchodzącym odcinku Skotnicki wreszcie dowie się, co stało się z dziewczyną, na punkcie której zdążył oszaleć. Odpowiedzi odnajdzie w szpitalu, gdzie Ola będzie przechodzić poważną operację. Niestety, na miejscu czeka go nie tylko walka o informacje, ale również druzgocąca diagnoza, która na zawsze odmieni życie ukochanej.
„Barwy szczęścia” odcinek 3247 – piątek, 31.10.2025, o godz. 20.05 w TVP2.
W 3247. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Justin dowie się prawdy o zniknięciu Oli i pojedzie do szpitala
Przypomnijmy, że ponowne spotkanie Justina i Oli na Sycylii na nowo rozpaliło w nim dawne uczucia. Po powrocie do Polski ich relacja nabrała tempa, gdy po udziale w weselu spędzili razem noc w hotelu. Niestety, następnego ranka dziewczyna zniknęła bez słowa, niczym Kopciuszek po balu, zostawiając Skotnickiego w zupełnej rozsypce. Zaniepokojony jej milczeniem i nieodpowiadaniem na telefony, postanowi wreszcie działać.
W 3247. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Justin skontaktuje się z matką Oli, panią Zamilską (Anna Bonna). To od niej dowie się przerażającej prawdy – jej córka trafiła do szpitala z powodu uchyłkowego zapalenia jelit i właśnie przechodzi ciężką operację. Nie namyślając się ani chwili, Skotnicki pojedzie na miejsce, by być blisko niej i ją wspierać. Na oddziale spotka jednak opór ze strony lekarza (Michał Barkarz), który odmówi mu udzielenia jakichkolwiek informacji. Zdesperowany Justin posunie się do kłamstwa, twierdząc, że jest narzeczonym Oli, ale personel medyczny pozostanie nieugięty – jego nazwiska nie ma na liście osób upoważnionych do kontaktu. Lekarz stanowczo poprosi go o opuszczenie szpitala.
W serialu „Barwy szczęścia” odcinek 3247 matka Oli uratuje sytuację, a lekarz przekaże wstrząsające wieści
Gdy Justin będzie już tracił nadzieję, w ostatniej chwili na korytarzu pojawi się matka Oli. Pani Zamilska wstawi się za nim i wyjaśni personelowi, że przyszli razem. Jej interwencja okaże się kluczowa. Po chwili lekarz wróci do nich z pierwszą, uspokajającą informacją – najgorsze już minęło. Wdzięczny Justin przyzna się matce Oli, że skłamał w sprawie narzeczeństwa. Kobieta jednak zareaguje z dużą wyrozumiałością. Zauważy, że jego obecność świadczy o tym, że naprawdę mu zależy, co sprawia, że jest jej raźniej w tej trudnej chwili.
Niestety, spokój nie potrwa długo. Po chwili dołączy do nich lekarz, by przekazać pełną diagnozę. Wyjaśni, że w trakcie operacji doszło do komplikacji i aby ratować życie Oli, nie mieli innego wyjścia – musieli wyłonić stomię. Choć medyk podkreśli, że w obliczu zagrożenia życia jest to jedynie dyskomfort, a nie koniec świata, dla Justina i matki dziewczyny będzie to szok. Ta wiadomość stanie się ogromnym ciosem, zwłaszcza z myślą o tym, jak młoda kobieta przyjmie tę informację, gdy wybudzi się po narkozie.