Barwy szczęścia odcinek 3284: Mirek całkowicie odetnie się od rodziny dla starszej kochanki. Bogusia postanowi zniszczyć jego romans z Justyną

W 3284. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Mirek (Oliwier Kozłowski) tak bardzo zaangażuje się w nową relację z Justyną (Sylwia Juszczak-Krawczyk), że przestanie zwracać uwagę na zaniepokojonych bliskich. Chłopak nie tylko przestanie wracać na noce do domu, ale także celowo zerwie kontakt telefoniczny z ojcem oraz babcią.

Fascynacja światem modelingu i dojrzałą kobietą sprawi, że młody Wójcik zacznie traktować rodzinę jak przeszkodę w swoim nowym, ekscytującym życiu. Choć początkowo jego zachowanie będzie można składać na karb młodzieńczego buntu, sytuacja szybko stanie się znacznie poważniejsza. Damian (Michał Lesień-Głowacki) oraz Bogusia (Halina Bednarz) zorientują się, że tracą kontrolę nad życiem chłopaka, który coraz bardziej ulega wpływom swojej partnerki. Nawet Beata (Anita Jancia-Prokopowicz), która zazwyczaj stara się łagodzić rodzinne konflikty, tym razem nie znajdzie usprawiedliwienia dla postawy pasierba.

Mirek Wójcik przestaje wracać do domu i ignoruje telefony od zmartwionego ojca

W nadchodzącym odcinku Damian będzie odchodził od zmysłów, próbując skontaktować się z synem. Niestety, jego starania okażą się bezowocne, ponieważ Mirek z premedytacją zacznie odrzucać połączenia od ojca. Młody piłkarz uzna, że Damian zbyt mocno ingeruje w jego życie prywatne i „suszy mu głowę”, dlatego postanowi całkowicie go unikać. Takie zachowanie wzbudzi w Wójciku ogromny niepokój, a poczucie bezsilności będzie narastać z każdą godziną milczenia syna.

Początkowo Beata spróbuje tonować nastroje, tłumacząc męża, że Mirek jest już dorosły i ma prawo do własnych spraw. Jej podejście zmieni się jednak diametralnie w momencie, gdy wyjdzie na jaw, że chłopak tak samo lekceważąco traktuje swoją babcię. Fakt, że Mirek nie tylko nie odbiera telefonów od Bogusi, ale również przestał pojawiać się w domu na noc, uświadomi domownikom, że sprawa jest poważna i nie chodzi tu jedynie o chwilowe nieporozumienie z ojcem.

Seniorka rodu odkrywa prawdę o nowej partnerce wnuka i planuje interwencję

Bogusia, która do tej pory starała się być wsparciem dla wnuka, poczuje się głęboko dotknięta jego obojętnością. Brak informacji o miejscu pobytu Mirka sprawi, że seniorka zacznie analizować przyczyny jego nagłej zmiany zachowania. Kobieta szybko połączy fakty i dojdzie do wniosku, że źródłem problemów jest nowa wybranka serca chłopaka. Gdy Bogusia dowie się więcej o Justynie, jej obawy przerodzą się w otwartą wrogość wobec związku wnuka.

Dla babci Wójcika różnica wieku między partnerami będzie nie do zaakceptowania. Seniorka bez ogródek stwierdzi, że Justyna jest dla Mirka zdecydowanie za stara i traktuje go przedmiotowo. Według niej, dojrzała kobieta znalazła sobie w młodym chłopaku „zabawkę”, co może skończyć się dla niego bolesnym rozczarowaniem. Zdeterminowana Bogusia uzna, że toksyczną relację należy jak najszybciej przerwać, zanim jej wnuk zostanie skrzywdzony, nie zważając na to, że sam zainteresowany widzi tę sytuację zupełnie inaczej.

Zaślepiony uczuciem chłopak pozwala się rozpieszczać i manipulować starszej kochance

Podczas gdy w domu Wójcików będzie wrzeć, Mirek będzie przeżywał chwile uniesienia u boku Justyny. Chłopak całkowicie straci głowę dla swojej mentorki i kochanki, nie widząc poza nią świata. W 3284. odcinku widzowie zobaczą scenę, w której elegancko ubrany Mirek odwiedza kobietę z bukietem czerwonych róż, wcielając się w rolę „przystojnego kuriera”. Justyna, wyraźnie zadowolona z adoracji, doceni gesty młodego kochanka, przyznając, że nikt jej jeszcze tak nie rozpieszczał.

Relacja ta będzie miała na Mirka dwojaki wpływ. Z jednej strony, obecność przy Justynie zmotywuje go do dbania o formę fizyczną, co teoretycznie powinno cieszyć go jako sportowca. Z drugiej jednak strony, Zytko będzie świadomie manipulować jego emocjami, kierując się głównie własną satysfakcją, a nie dobrem partnera. Co najbardziej niepokojące, Mirek będzie w pełni świadomy tego mechanizmu. W szczerej rozmowie przyzna otwarcie, że woli, gdy Justyna sprowadza go na „złą drogę”, co ostatecznie potwierdzi, jak bardzo jest przez nią omotany.

Udostępnij