Barwy szczęścia odcinek 3296: Skandal w Brzezinach! Mariusz przyzna się do zdrady, a Kasia ucieka! To koniec ich związku?

Czy to definitywny koniec sielanki, na który wszyscy liczyliśmy, a sny o szczęściu zamienią się w koszmar? W 3296. odcinku „Barw szczęścia” Mariusz zrzuci na Kasię prawdziwą bombę emocjonalną, wyznając jej prawdę o upojnej nocy spędzonej z Janką, co wstrząśnie posadami ich relacji! Zamiast pakować kremy do opalania na wspólny wyjazd, Sadowska będzie musiała zmierzyć się z bolesnym wyznaniem ukochanego, które może przekreślić wszystko.

Wymarzone, greckie wakacje z Ksawerym staną pod wielkim znakiem zapytania, gdy na jaw wyjdą kompromitujące fakty z imprezy w remizie. Czy rolnik naprawdę dopuścił się zdrady, czy to tylko niefortunny zbieg okoliczności i alkoholowe zamroczenie? Jeśli chcecie wiedzieć, czy Kasia trzaśnie drzwiami, czy da mu drugą szansę – czytajcie dalej, bo w Brzezinach będzie wrzeć!

„Spacer wstydu” i czujne oko sąsiadki

Wszystko zaczyna się od klasycznego kaca moralnego – i to dosłownie. Mariusz (Rafał Cieszyński) budzi się z bólem głowy, ale to nic w porównaniu z tym, co czuje, gdy uświadamia sobie, że obok niego – i to bez ubrań – leży Janka (Oliwia Drożdżyk). Scenariusz jak z taniego filmu, prawda? Niestety dla Karpiuka, świadkowie w małych miejscowościach nie śpią. Borowska (Dorota Piasecka), która pełni funkcję lokalnego monitoringu, przyłapuje Jankę wymykającą się nad ranem z domu Mariusza po ich wspólnej nocy.

Sąsiadka nie ma wątpliwości – dla niej sprawa jest jasna: rolnik zdradził Kasię (Katarzyna Glinka). Widziała przecież, jak niewinne malowanie remizy przerodziło się w suto zakrapianą imprezę, gdzie hamulce puściły chyba wszystkim. Borowska, lojalna wobec Sadowskiej, nie szczędzi Mariuszowi gorzkich słów, co daje mu solidnie do myślenia. To właśnie pod wpływem jej wyrzutów sumienia, rolnik postanawia nie bawić się w kłamstwa i wyłożyć karty na stół.

Szczerość za wszelką cenę – nawet przed wakacjami

To miał być piękny czas. Kasia wraca do Brzezin, szukając ukojenia po trudnych rozmowach z synem o zaginionym Łukaszu. Zamiast wsparcia narzeczonego, otrzyma jednak cios prosto w serce. W 3296. odcinku serialu Mariusz zdecyduje się na ryzykowną grę w otwarte karty. Choć sam do końca nie wie, co tak naprawdę zaszło między nim a Janką – alkohol skutecznie wyczyścił mu pamięć – postanawia przyznać się Kasi do tego, że obudził się w łóżku z inną kobietą.

Moment na takie wyznania jest najgorszy z możliwych. Wszystko dzieje się tuż przed ich wielkim, rodzinnym wylotem do Grecji. Mariusz naiwnie liczy na to, że szczerość go oczyści, ale nie przewidział, jak potężny wstrząs wywoła u Kasi. Dla Sadowskiej informacja o nagiej Jance w pościeli jej partnera to jak uderzenie obuchem. Nie ma znaczenia, czy do „technicznej” zdrady doszło, czy nie – zaufanie zostaje zrujnowane w ułamku sekundy.

Samotny wyjazd i powrót natrętnej Janki

Reakcja Kasi będzie błyskawiczna i bolesna dla Karpiuka. Zamiast romantycznej podróży we dwoje (plus Ksawery), czeka go samotność w Brzezinach. Zszokowana Sadowska nie zamierza udawać, że nic się nie stało. Pakuje syna i wyjeżdża na wakacje, zostawiając Mariusza z jego kacem i wyrzutami sumienia. Rolnik może zapomnieć o greckim słońcu – został skreślony z listy pasażerów.

Co gorsza, natura nie znosi próżni. Gdy tylko Kasia znika za horyzontem, a Mariusz zostaje sam jak palec, na scenę znów wkracza Janka. Dąbrowska najwyraźniej nie ma zamiaru odpuścić i fakt, że właśnie rozbiła związek, wcale jej nie przeszkadza. Czy Mariusz, odrzucony przez Kasię, wpadnie w ramiona Janki na pocieszenie? Tego dowiemy się w kolejnych odcinkach, ale jedno jest pewne – w Brzezinach spokoju długo nie zaznają

Udostępnij