Czy tak ma wyglądać nowy rozdział w życiu ulubionej lekarki widzów? Wyobraź sobie, że w jednej chwili świętujesz życiowy awans, a w drugiej walczysz o każdy oddech na zimnej, szpitalnej posadzce. Szokujące wydarzenia w Leśnej Górze sprawią, że Twoje serce zabije mocniej, a strach o losy Julki Burskiej nie pozwoli Ci zasnąć.
Zanim dowiesz się, czy bohaterka wyjdzie z tego cało, musisz poznać mroczne kulisy tego ataku, który zmieni wszystko w 975. odcinku. Nie możesz przegapić ani sekundy tego dramatu, więc czytaj dalej, by odkryć przerażającą prawdę o tym, co wydarzy się już na początku stycznia! Sprawdź szczegóły poniżej!
Wielki awans i kusząca propozycja dyrektora Begera
Nowy rok w „Na dobre i na złe” zacznie się dla Julki Burskiej (Aleksandra Hamkało) wyjątkowo obiecująco. Dyrektor Maks Beger (Tomasz Ciachorowski) postawi na profesjonalizm lekarki i zaproponuje jej objęcie stanowiska szefowej nowego SOR-u. Choć Julka początkowo będzie pełna wahań, komplementy dyrektora dotyczące jej odporności na stres i wysokich kwalifikacji ostatecznie ją przekonają. Niestety, nikt nie spodziewa się, że ta „odporność na stres” zostanie wystawiona na najcięższą z możliwych prób już kilka godzin później.
Ostrzeżenia Barta i złowieszcze przeczucia
Nie wszyscy będą podzielać entuzjazm Burskiej. Artur Bart, znany ze swojego sceptycyzmu, spróbuje odwieść Julkę od przyjęcia nowej funkcji. Będzie argumentował, że zarządzanie SOR-em to niewdzięczne zajęcie, pełne problemów i odpowiedzialności za dziesiątki pacjentów dziennie. Mimo jego czarnowidztwa, Julka dumnie ogłosi: „Już się zgodziłam”. Te słowa okażą się tragiczne w skutkach, bo los przygotował dla niej scenariusz, którego nikt nie był w stanie przewidzieć.
Moment grozy: Szaleniec z nożem atakuje w biały dzień
Finał 975. odcinka „Na dobre i na złe” to prawdziwy horror. Pacjent Bartłomiej, u którego Burska zdiagnozuje problemy psychiczne i skieruje go do specjalistycznego szpitala, nie przyjmie tej wiadomości spokojnie. W napadzie szału niezrównoważony mężczyzna wyciągnie nóż i z impetem ugodzi lekarkę w brzuch! Na korytarzu wybuchnie panika, a krew zaleje posadzkę kliniki, która dotąd była bezpieczną przystanią dla Julki.
Dramatyczna walka o życie na oczach personelu
Świadkami makabrycznych scen będą pielęgniarka Majka oraz Borys Jakubek. To właśnie Borys wykaże się niesamowitą odwagą, rzucając się na napastnika i obezwładniając go, zanim ten zdoła skrzywdzić kogoś jeszcze. Majka natychmiast zajmie się ranną koleżanką, która osunie się na ziemię. Choć możemy zdradzić, że Julka przeżyje ten brutalny atak, rany fizyczne i psychiczne odciśnięte przez nożownika na zawsze zmienią jej podejście do pracy. Czy po takiej traumie Burska w ogóle odważy się wrócić na SOR? Odpowiedź poznamy już 7 stycznia 2026 roku w TVP2!









