Dwie kobiety, jeden mężczyzna i dziecko, które łączy ich losy. W 1845. odcinku „M jak miłość” Magda zdecyduje się na trudny krok w stronę pojednania z Julią. Czy to wystarczy, by zażegnać konflikt?
Magda poznaje plany Dimy – gniew i decyzja
W najnowszym odcinku „M jak miłość” atmosfera stanie się niezwykle napięta.
Magda (Anna Mucha) dowie się od Dimy (Michaił Pszeniczny), że planuje on przeprowadzkę z córką Nadią (Mira Fareniuk) do domu tuż obok.
To ma być pierwszy krok do przyszłego, wspólnego życia z Julią (Marta Chodorowska).
Dla Magdy to szok.
Nie chce, by Nadia nagle zniknęła z jej życia.
To ona zajmowała się dziewczynką, gdy Dima nie był pewien, czy sobie poradzi.
Jednak Budzyńska wie, że nie ma prawa ingerować w decyzje Dimy jako ojca.
Dla dobra Nadii postanawia podjąć pierwszy, choć trudny krok w stronę zgody z Julią.
Tylko czy to wystarczy?
Nadia nie chce nowej mamy – strach i bunt
Nadia od początku wyraża swoje obawy.
Dziewczynka boi się, że jej świat zmieni się nie do poznania.
W rozmowie z Magdą szczerze przyznaje, że nie chce nowej mamy.
– Tato się z nią ożeni? – pyta z lękiem w oczach.
Magda czuje, że Nadia potrzebuje poczucia bezpieczeństwa.
Wie jednak, że musi zachować spokój i nie podsycać w dziecku strachu.
Czy Julia zdoła zdobyć zaufanie dziewczynki?
Zaproszenie do Siedliska – pierwszy krok do zgody
Mimo początkowego oporu Magda decyduje się na trudny gest.
Postanawia zaprosić Julię do Siedliska, by stopniowo oswajać sytuację.
Kiedy Julia i Dima wracają ze spaceru, Malicka zauważa Magdę bawiącą się z Nadią.
– Oni nigdy mnie nie zaakceptują – mówi smutno do Dimy.
Dima jednak wierzy, że wszystko się ułoży.
Julia nie chce być dla nikogo zagrożeniem.
Gdy podchodzi do Magdy, decyduje się na szczere podziękowanie:
– Wiem, że to nie było łatwe, ale doceniam to, że mnie zaprosiłaś.
Magda, choć niepewna, kiwa głową.
Czy to początek prawdziwego pojednania?
Zawieszenie broni – dla dobra Nadii
Między Julią a Magdą padają ważne słowa:
– Powinnyśmy spróbować uporządkować nasze relacje – mówi Magda.
Julia zgadza się bez wahania.
Wie, że dla Dimy i Nadii jest w stanie dopasować się do każdej sytuacji.
– Nie chcę ci wchodzić w drogę, Magda. Po prostu zależy mi na Dimie i na małej.
Magda przyjmuje jej słowa bez zbędnych emocji.
Wie, że czeka ich długa droga do wzajemnego szacunku.
Dima odetchnie z ulgą.
Jednak radość nie potrwa długo, bo Nadia wciąż nie chce przeprowadzki.
Czy uda się ją przekonać?
Wszystkiego dowiemy się już w 1845. odcinku „M jak miłość”!