Po dramatycznej operacji Jagody i ich nienarodzonego dziecka Tadeusz podejmie decyzję, której nikt się nie spodziewał!
Imię ich córki nie będzie przypadkowe – kryje się za nim wzruszająca historia z przeszłości.
Czy Jagoda zaakceptuje wybór męża? A może sprzeciwi się tej decyzji?
W 1851. odcinku „M jak miłość” losy Kiemliczów nabiorą nowego wymiaru, gdy Tadeusz zdecyduje się na imię dla ich córki. Choć wydaje się, że będzie to spontaniczna decyzja, w rzeczywistości kryje się za nią bolesna i wzruszająca historia. Co skłoni Tadeusza do takiego wyboru? I jak zareaguje Jagoda?
Tadeusz podejmie najważniejszą decyzję w 1851 odcinku „M jak miłość”
Zaraz po operacji Jagody i ich nienarodzonej córeczki, Tadeusz zjawia się w szpitalu z niezwykle ważną wiadomością. Mimo sprzeciwu pielęgniarki, mężczyzna nie daje za wygraną – wie, że jego żona musi to usłyszeć już teraz!
To właśnie wtedy padają pierwsze słowa o imieniu dla ich dziecka. Kiemlicz, poruszony wydarzeniami ostatnich godzin, podejmuje decyzję, której sam się nie spodziewał.
Skąd pomysł na imię? Bartosz odgrywa kluczową rolę!
Wybór Tadeusza nie jest przypadkowy. W trakcie operacji mężczyzna może liczyć na wsparcie Bartka Lisieckiego – przyjaciela, który przypomina mu o najważniejszych wartościach w życiu.
To właśnie Lisiecki, świadomy emocjonalnego stanu Kiemlicza, pomaga mu odnaleźć siłę, by przejść przez ten trudny czas. W rozmowie wspomina pewną osobę – kobietę, która miała ogromny wpływ na życie Tadeusza.
Imię pełne symboliki – kim była Dorota?
Gdy Tadeusz decyduje się na imię Dorota, nie jest to wybór przypadkowy. Jego decyzja ma głębokie znaczenie, które sięga daleko w przeszłość.
Imię to nosiła jego ukochana, Iwona Rejzner, która odegrała ważną rolę w jego życiu. Dorota oznacza „dar od Boga” i symbolizuje miłość, poświęcenie oraz odwagę.
- „Dorota! Poczekaj, wszystko sprawdziłem. To imię oznacza dar, miłość i poświęcenie. Jestem pewien, że to idealny wybór!” – wyznaje wzruszony Tadeusz.
Czy Jagoda zaakceptuje decyzję męża? Jej reakcja zaskoczy wszystkich!
Jagoda, choć początkowo zaskoczona wyborem męża, szybko rozumie jego znaczenie. Słysząc historię Doroty i jej symboliczne znaczenie, podejmuje ostateczną decyzję.
- „Dorota, Dorotka. Tak! To dobry wybór! Najlepszy!” – zgadza się Jagoda, z uśmiechem spoglądając na Tadeusza.
To imię stanie się dla nich czymś więcej niż tylko nazwą – będzie symbolem ich miłości, wdzięczności i nowego rozdziału w życiu.
Ojcem chrzestnym zostanie Bartek Lisiecki!
W 1851. odcinku „M jak miłość” Kiemliczowie podejmują jeszcze jedną ważną decyzję. Skoro to właśnie Bartek pomógł Tadeuszowi odnaleźć właściwą drogę, postanawiają, że to on zostanie ojcem chrzestnym ich córki.
Czy ta decyzja wpłynie na ich relacje? A może przeszłość Tadeusza jeszcze raz da o sobie znać?
Przekonamy się już 24 lutego 2025 roku w 1851. odcinku „M jak miłość”!