„M jak miłość”, odcinek 1852: Czy Paweł zginie w wypadku! Wyruszy do Bukowiny, ale czy dotrze do Franki?

Przez Basia J 2 min czytania
Źródło: MTL Maxfilm

Dramatyczne chwile w „M jak miłość”! Pogoda się załamie, a na trasie Pawła dojdzie do wypadku. Czy Zduński przeżyje?

Paweł wyrusza do Bukowiny – desperacka walka o miłość

W 1852 odcinku „M jak miłość” Paweł (Rafał Mroczek) podejmie dramatyczną decyzję.
Nie będzie mógł znieść myśli o rozpadzie swojego małżeństwa.
Zrozumie, że jego zazdrość i nieufność mogły zniszczyć wszystko, co budował z Franką (Dominika Kachlik).

Po dniach niepewności spakuje walizkę i ruszy do Bukowiny, gdzie przebywa jego żona.
Nie będzie jednak świadomy, że ta podróż może okazać się dla niego śmiertelnie niebezpieczna.
Warunki pogodowe w górach będą fatalne, a los wystawi go na prawdziwą próbę.

Burza śnieżna w górach! Warunki na drodze dramatyczne

Na trasie do Bukowiny nagle załamie się pogoda.
W 1852 odcinku „M jak miłość” Paweł będzie zmagał się z intensywnymi opadami śniegu i lodem na drodze.
Widoczność spadnie niemal do zera, a każda sekunda jazdy będzie walką o przetrwanie.

Tymczasem w Bukowinie dojdzie do dramatycznego zdarzenia.
Stryj Franki, Jędrzej (Piotr Majerczyk), jako pierwszy usłyszy o poważnym wypadku samochodowym w okolicy.
Samochód, który brał w nim udział, będzie miał warszawskie tablice rejestracyjne…

Czy Paweł padnie ofiarą tragicznego wypadku?

Niepokojące informacje szybko dotrą do bliskich Franki.
Wiadomość o wypadku w 1852 odcinku „M jak miłość” wywoła falę paniki.
Jędrzej zacznie podejrzewać, że to właśnie Paweł jest ofiarą groźnego zdarzenia.

Czy jego przypuszczenia się potwierdzą?
Czy Zduński przeżyje, czy jego podróż do Bukowiny okaże się ostatnią w życiu?
Na te pytania odpowiedzi poznamy w nadchodzącym odcinku…

Udostępnij