Franka (Dominika Kachlik) w 1855 odcinku „M jak miłość” będzie święcie przekonana, że nosi pod sercem córeczkę. W myślach już widzi siebie jako mamę małej dziewczynki i nawet wybiera dla niej imię. Jednak los spłata jej figla! Podczas badania USG w 1855 odcinku serialu czeka ją ogromna niespodzianka. Paweł (Rafał Mroczek) okaże się jedynym, który miał dobre przeczucia!
Nie będzie to łatwa chwila dla Franki. Przekonana o tym, że jej życie zmieni się wraz z pojawieniem się dziewczynki, nagle zostanie zaskoczona informacją, której kompletnie się nie spodziewała. Jakie emocje towarzyszyć będą przyszłej mamie? Jak zareaguje na wieść o płci dziecka?
Franka pewna, że urodzi córkę
Franka od samego początku ciąży miała przeczucie, że na świat przyjdzie dziewczynka. W 1855 odcinku „M jak miłość” będzie mówić o tym z pełnym przekonaniem. Już dawno wybrała imię – Tosia. Nawet Paweł, choć nieco sceptyczny, słuchał jej rozważań z uśmiechem.
Nie tylko ona była o tym przekonana! Basia (Gabriela Raczyńska) oraz Kinga (Katarzyna Cichopek) także wierzyły, że w rodzinie Zduńskich pojawi się dziewczynka. Wspólne rozmowy, przewidywania, a nawet analiza zachcianek ciążowych utwierdzały je w tej teorii. Jedyną osobą, która miała inne przeczucia, był… Paweł.
USG przynosi niespodziankę!
Badanie USG w 1855 odcinku „M jak miłość” miało być dla Franki tylko formalnością. W końcu nie spodziewała się niczego innego niż potwierdzenia, że rzeczywiście urodzi córkę. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna!
Lekarka, zamiast od razu oznajmić płeć, zapisała ją na karteczce. Franka, w euforii i roztargnieniu, nieopatrznie zgubiła tę ważną wiadomość. Cała prawda wyszła na jaw w nieoczekiwany sposób – znalazła ją Kinga i jako pierwsza odkryła, że… Franka i Paweł zostaną rodzicami chłopca!
Zduńscy wybierają nowe imię
Zaskoczona Franka musiała szybko zmienić plany. Tosia? Nie, teraz trzeba pomyśleć nad imieniem dla syna! W 1855 odcinku „M jak miłość” wraz z Pawłem podejmą decyzję – ich syn otrzyma imiona Antoni Lucjan.
Wybór Lucjana nie będzie przypadkowy. To hołd dla ukochanego dziadka braci Zduńskich, Lucka (śp. Witold Pyrkosz). Barbara (Teresa Lipowska) oraz Marysia (Małgorzata Pieńkowska) w Grabinie przyjmą tę nowinę ze wzruszeniem. Wszyscy będą zgodni – to piękne imię dla małego Zduńskiego!
Szczęście w rodzinie Zduńskich
Mimo początkowego zaskoczenia Franka i Paweł nie będą kryć radości. To, że urodzi się chłopiec, nie zmieni ich miłości i ekscytacji związanej z rodzicielstwem. Teraz najważniejsze będzie przygotowanie się na przyjście na świat synka.
W 1855 odcinku „M jak miłość” zobaczymy szczęśliwą rodzinę, która wspólnie będzie czekać na narodziny nowego członka. Paweł okaże się troskliwym mężem, który wspiera Frankę w każdym momencie. Już niedługo ich życie całkowicie się zmieni!