Kłamstwa, tajemnice i zdrada – w 1856 odcinku „M jak miłość” Jakub w końcu odkryje prawdę o romansie Kasi z Mariuszem! Detektyw Karski nie da się oszukać i będzie uważnie śledził każdy krok swojej żony. Gdy zobaczy, że Kasia jedzie do Mariusza, jego świat rozsypie się na kawałki. Mimo że Aneta spróbuje go powstrzymać, prawda jest już nie do ukrycia. Wszystko stanie się jasne, gdy Jakub wróci do domu i nie zastanie tam Kasi… To będzie moment, który na zawsze zmieni ich małżeństwo!
Widzowie „M jak miłość” nie mogą przegapić tego odcinka – emocje sięgną zenitu, a losy bohaterów zawisną na włosku. Jakub nie będzie miał wątpliwości, że jego żona go zdradziła, zwłaszcza gdy zauważy jej dziwne zachowanie i tajemnicze SMS-y. Jak zareaguje, gdy przekona się, że to nie są zwykłe podejrzenia, ale bolesna rzeczywistość?
Kasia ukrywa prawdę, ale Jakub wie swoje! Jej zachowanie zdradza wszystko
Już od pewnego czasu Kasia zachowywała się inaczej. Unikała Jakuba, była zamyślona i spięta, a każde pytanie o jej nastrój kwitowała wymijającymi odpowiedziami. W 1856 odcinku „M jak miłość” detektyw nie będzie już miał wątpliwości, że coś jest nie tak. Jego podejrzenia potwierdzą się podczas wspólnego obiadu w „Bistro Nasz Zielony Sad”, gdy Kasia ukryje przed nim telefon.
- „Kto to?” – zapyta Jakub, zauważając, że żona nerwowo odczytuje wiadomość.
- „Nikt ważny, tylko ktoś z pracy” – skłamie Kasia, chowając telefon do torebki.
Ale Jakub nie da się oszukać. Doskonale widzi, że żona coś przed nim ukrywa. Jeszcze bardziej zaniepokoi go to, że po chwili Kasia w pośpiechu zakończy posiłek i znajdzie pretekst, by się wymknąć.
Śledztwo Karskiego – Jakub nie odpuści, aż pozna prawdę
Podejrzenia zamienią się w pewność, gdy Jakub zdecyduje się śledzić Kasię. Dzięki swoim umiejętnościom detektywistycznym bez problemu znajdzie adres Mariusza w internecie i zobaczy, dokąd jedzie jego żona. Kiedy dotrze na miejsce, nie będzie miał wątpliwości – piękna willa na obrzeżach Warszawy to nie miejsce służbowego spotkania!
W tym samym czasie Aneta, przyjaciółka Kasi, próbując załagodzić sytuację, powstrzyma Jakuba przed wejściem do środka. Ale to już nie ma znaczenia – on i tak zna prawdę.
- „Nie wmówicie mi, że chodzi o remont Chodakowskich!” – rzuci wściekły, patrząc na Anetę, która będzie próbowała bronić Kasi.
Wielki finał – Jakub wraca do pustego domu i wszystko staje się jasne
Po tych wydarzeniach Jakub wróci do domu, by skonfrontować się z Kasią. Jednak jego żony tam nie będzie… To wystarczy, by wszystko stało się jasne. To nie były podejrzenia, to nie był fałszywy alarm – zdrada jest faktem.
W tym momencie Karski zrozumie, że jego małżeństwo wisi na włosku. Czy zdecyduje się na rozmowę z Kasią, czy może postanowi odejść, nie dając jej szansy na wytłumaczenie?
Na te pytania odpowiedzi poznamy w 1856 odcinku „M jak miłość”. Jedno jest pewne – widzowie mogą spodziewać się prawdziwej burzy emocji, której konsekwencje będą odczuwalne przez długi czas!