Zdrada, kłamstwa i śledztwo! 🔥 Kasia w 1856 odcinku „M jak miłość” zaryzykuje wszystko dla Mariusza, a Jakub nie odpuści jej ani na krok.
Wszystko wskazuje na to, że jej sekret wkrótce wyjdzie na jaw! Czy Aneta uratuje ją przed katastrofą?
Karski nie jest głupi – czy wreszcie połączy wszystkie fakty?
Kasia wpada w sidła własnej zdrady
Kasia już nie tylko flirtuje, ale angażuje się w romans na poważnie. W 1856 odcinku „M jak miłość” zdecyduje się na ryzykowne spotkanie z Mariuszem, choć doskonale wie, że Jakub zaczyna coś podejrzewać.
Śledczy Karski nie daje się zwieść – zauważa zmiany w zachowaniu żony i postanawia działać. Śledzi Kasię, by sprawdzić, czy jego podejrzenia są słuszne. A kiedy widzi ją wchodzącą do mieszkania Mariusza, wie już, że to nie jest przypadkowe spotkanie.
Aneta wciągnięta w kłamstwo Kasi
Zaskoczona obecnością Jakuba pod domem Mariusza, Kasia wpada w panikę. W 1856 odcinku „M jak miłość” nie ma innego wyjścia – dzwoni do Anety i błaga ją o pomoc.
Aneta, mimo że nie pochwala zachowania przyjaciółki, postanawia ją kryć. Przekonuje Jakuba, że Kasia spotkała się z Mariuszem w sprawie remontu mieszkania. Karski, choć zaskoczony, przyjmuje to wyjaśnienie – ale czy na długo?
Jakub coraz bliżej odkrycia prawdy
Nie da się oszukiwać w nieskończoność. Karski w 1856 odcinku „M jak miłość” nadal ma wątpliwości i zaczyna łączyć fakty. Przypadkowo podsłuchana rozmowa Marcina tylko potwierdza jego obawy.
Kasia robi wszystko, by zamaskować zdradę – wraca do domu, udając, że nic się nie stało. Ale jej serce i myśli wciąż są przy Mariuszu. Gdy tylko nadarza się okazja, ponownie do niego ucieka…
Co dalej? Czy Jakub odkryje zdradę?
Kasia igra z ogniem – coraz trudniej ukrywać jej romans, a Jakub nie jest naiwny. W 1856 odcinku „M jak miłość” jej kłamstwa zaczynają się sypać, a Aneta nie będzie mogła jej kryć w nieskończoność.
Czy Karski wreszcie pozna całą prawdę? Jak zakończy się ta miłosna intryga? Odpowiedzi poznamy w kolejnym odcinku!