„M jak miłość”, odcinek 1864: Mateusz rozwieje wszelkie wątpliwości o Lilce! Jego słowa zaskoczą wszystkich

Przez Basia J
Źródło: MTL Maxfilm

Czy Mateusz Mostowiak i Lilka mają jeszcze jakąkolwiek przyszłość? Powrót wnuka Barbary do Grabiny w 1864 odcinku „M jak miłość” wywoła prawdziwą burzę emocji. Wszyscy będą zadawać sobie pytanie: czy to koniec dawnej miłości, czy może jeszcze jest nadzieja? Jednak to, co Mateusz powie, rozwieje wszelkie wątpliwości i da rodzinie do myślenia.

Choć jego nieobecność trwała długo, powrót Mateusza nie przejdzie bez echa. Zduńscy, Rogowska i cała rodzina Mostowiaków będą żywo zainteresowani tym, co słychać u dawnego ukochanego Lilki. Czy Mateusz nadal coś do niej czuje? Czy przeszłość wróci jak bumerang? Już teraz wiemy, że prawda może być inna, niż wszyscy się spodziewają!


Mateusz wraca do Grabiny – rodzina nie ukrywa ciekawości

Powrót Mateusza do rodzinnych stron będzie szeroko komentowany przez bliskich. W końcu przez długi czas unikał rozmów na swój temat, a jego życie owiane było tajemnicą. Nic więc dziwnego, że pierwsze pytania pojawią się jeszcze zanim w ogóle zdąży przekroczyć próg domu Mostowiaków.

Zduńscy oraz Marysia szybko zaczną snuć domysły. Rogowska zauważy, że Mateusz na ostatniej Wigilii był wyjątkowo małomówny, co tylko wzmocni ich ciekawość. Czy ukrywał coś przed rodziną? A może po prostu nie chciał wracać do bolesnych wspomnień związanych z Lilką?

Kinga, choć początkowo nie widzi w zachowaniu Mateusza nic niezwykłego, szybko przypomina sobie, że nawet babcia Barbara nie zdołała wyciągnąć od niego żadnych konkretów. To jeszcze bardziej podsyca napięcie – co Mateusz tak naprawdę ukrywa?


Czy Mateusz i Lilka znów będą razem? Wszystko staje się jasne

Jednym z głównych tematów rozmów w 1864 odcinku „M jak miłość” będzie oczywiście relacja Mateusza i Lilki. W końcu ta historia miała dramatyczne zakończenie, a Lilka przez długi czas próbowała odzyskać byłego męża. Czy teraz, gdy Mostowiak wraca do Grabiny, los da im jeszcze jedną szansę?

Marysia zacznie snuć romantyczne scenariusze. Może to właśnie Mateusz przygotowuje rodzinie wielką niespodziankę? Może znów są razem i planują nowy początek? Jednak Zduńscy szybko rozwieją te domysły – Lilka już dawno opuściła Warszawę i przeniosła się do Krakowa. Nie wygląda więc na to, by ich drogi miały się ponownie skrzyżować.

Co więcej, Kinga przypomni, że Lilka bardzo długo walczyła o Mateusza, ale w końcu zrezygnowała. Czy to oznacza, że Mostowiak także zamknął ten rozdział swojego życia?


Mateusz mówi wprost: Lilka to przeszłość

Wszystkie spekulacje zostaną rozwiane, gdy sam Mateusz zabierze głos w rozmowie z ukochaną babcią Barbarą. To właśnie ona, troskliwa i pełna ciepła, odważy się zadać pytanie, które nurtuje wszystkich – czy Mateusz wciąż ma kontakt z Lilką?

Odpowiedź Mostowiaka nie pozostawi żadnych wątpliwości. „To już zamknięta sprawa, babciu” – powie stanowczo. Doda również, że jego życie jest teraz pełne obowiązków i nie ma ani czasu, ani ochoty wracać do przeszłości.

Dla Barbary będzie to jasny sygnał – jej wnuk naprawdę zamknął ten rozdział swojego życia. A to oznacza tylko jedno – koniec złudzeń. Lilka i Mateusz już nigdy nie będą razem.


1864 odcinek „M jak miłość” przyniesie wiele emocji i ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości. Mostowiak nie chce już wracać do Lilki, a jego decyzja wydaje się ostateczna. Jakie nowe wyzwania czekają go w Grabinie? Czy los zaskoczy go nową miłością? Przekonamy się już wkrótce!

Udostępnij