„M jak miłość”, odcinek 1867: Kasia nie wie, z kim jest w ciąży! Jakub zniknie po usłyszeniu TEGO zdania

Przez Basia J
Źródło: MTL Maxfilm

Ciąża, zdrada i nieznane ojcostwo — to nie jest scenariusz z amerykańskiego thrillera, tylko rzeczywistość Jakuba i Kasi z „M jak miłość”! W 1867 odcinku serialu wydarzy się coś, co na zawsze zmieni układ sił między bohaterami. Jakub przypadkiem dowie się o ciąży żony w najbardziej dramatycznych okolicznościach — i to właśnie w tym momencie jego świat runie jak domek z kart.

Kasia, która zakochała się w innym mężczyźnie i odeszła od męża, teraz dowiaduje się, że jest w ciąży. Problem w tym, że… nie wie, z kim! Czy ojcem dziecka jest Jakub, z którym spędziła jedną ostatnią noc z poczucia winy, czy Mariusz — jej nowa miłość? To pytanie zawisło nad bohaterami jak czarne chmury, a odpowiedź może zniszczyć życie całej trójki. I choć Jakub zareaguje ucieczką, to jego ostatnie słowa wskazują, że ta historia jeszcze się nie skończyła.


Kasia zdradziła Jakuba i nie wie, kto jest ojcem dziecka

1867 odcinek „M jak miłość” zaczyna się jak emocjonalna bomba — Kasia podczas rozmowy z Anetą przyznaje, że jest w ciąży. Ale największym dramatem nie jest sama wiadomość o dziecku, tylko fakt, że nie wie, kto jest jego ojcem. To wyznanie wywołuje niedowierzanie i szok nawet u Anety, a co dopiero u Jakuba, który słyszy to… przez przypadek.

Mężczyzna, zjawiając się w klinice na badania, nieświadomie zostaje świadkiem rozmowy, która burzy cały jego świat. Dowiaduje się, że Kasia nie tylko zdradziła go z Mariuszem, ale też zaszła w ciążę w czasie, gdy była intymnie związana z oboma mężczyznami. Co gorsza — zrobiła to z nim, kierując się… poczuciem winy!

Ten moment sprawia, że Jakub nie wytrzymuje. Emocje są tak silne, że postanawia uciec. Ale zanim to zrobi, wypowiada słowa, które zostaną z Kasią na zawsze: „Zrób test, wtedy wszystko się wyjaśni…”

Ciekawostka: W scenie rozmowy Kasi i Anety wykorzystano autentyczne emocje aktorów — Paulina Lasota przyznała, że naprawdę płakała, bo „ta scena rozbiła ją od środka”.


Jakub nie daje Kasi szans na wyjaśnienia — tylko test może rozwiać wątpliwości

Widzowie zobaczą zupełnie innego Jakuba niż tego, którego znali do tej pory. Zamiast konfrontacji, gniewu i próby naprawy — cisza, chłód i natychmiastowe wycofanie. Karski wie, że w tym momencie żadne słowa nie są w stanie naprawić tego, co się wydarzyło. I wie też, że jedyne, co może dać mu odpowiedź, to test na ojcostwo.

Zmuszając Kasię do wykonania badań, Jakub pokazuje, że nie zamierza brać odpowiedzialności za coś, czego nie jest pewien. To gest nie tyle zemsty, co ochrony własnych granic. Po wszystkim, co przeszedł — zdradzie, rozpadzie małżeństwa i utracie zaufania — test staje się dla niego symbolem prawdy.

Nie znaczy to jednak, że sprawa jest dla niego zamknięta. Jego słowa: „Wtedy wszystko się wyjaśni” są jak otwarte drzwi. Może nie wróci, może nie wybaczy, ale dopóki nie pozna prawdy — nie zamknie tego rozdziału.

Ciekawostka: Krzysztof Kwiatkowski, grający Jakuba, sam zaproponował, by jego postać nie krzyczała, nie rzucała się w gniewie, tylko zareagowała spokojnym odejściem — „To boli mocniej niż krzyk” – powiedział w wywiadzie.


Kasia zrozpaczona – ucieczka Jakuba to dla niej cios w samo serce

Kiedy Jakub wychodzi z kliniki bez słowa, Kasia próbuje za nim pobiec. Ale to za późno. Mężczyzna wsiada do windy i znika, zostawiając ją w totalnym emocjonalnym rozkładzie. Zostaje sama – z dzieckiem, pytaniami i poczuciem, że straciła wszystko.

Kasia nie jest typem kobiety, która kalkuluje. Kieruje się emocjami, a te doprowadziły ją do punktu, z którego nie ma łatwego wyjścia. Kocha Mariusza, ale wciąż ma w sobie ogromny żal wobec samej siebie — za to, co zrobiła Jakubowi. Teraz, kiedy może być w ciąży z nim, a nie z Mariuszem, wszystko zaczyna się mieszać.

To, co miało być nowym początkiem z Mariuszem, staje się koszmarem. Kasia nie potrafi zapanować nad tym, co się dzieje. Ciąża, niepewność, strata — to wszystko sprawia, że po raz pierwszy naprawdę nie wie, co robić dalej.

Ciekawostka: Scena, w której Kasia wybucha płaczem i biegnie za Jakubem, była kręcona 7 razy — reżyser chciał uchwycić autentyczne emocje, a Paulina Lasota ostatecznie zagrała ją… z zamkniętymi oczami od płaczu.


Rozwód, ale na warunkach Jakuba – koniec czy początek nowej wojny?

Choć Jakub planuje złożyć pozew o rozwód, chce to zrobić po swojemu. To on zainicjuje proces, to on będzie dyktował warunki — i to on chce, by Kasia odzyskała wolność… ale nie bez zrozumienia konsekwencji. To nie będzie cichy rozwód. To będzie walka o godność, o prawdę i — być może — o dziecko.

Jakub wie, że jeśli test wykaże, że to on jest ojcem, wszystko się skomplikuje jeszcze bardziej. Nie chce być ojcem „z przymusu”, nie chce uczestniczyć w dramacie, który stworzyła Kasia. Ale jeśli to jego dziecko — nie zostawi go samego.

Widzowie będą świadkami momentu, w którym Karski przejmuje kontrolę nad sytuacją. Z cierpiącego męża zamienia się w mężczyznę, który nie pozwoli sobą manipulować. Ale czy serce nie złamie mu się jeszcze raz, jeśli test potwierdzi jego ojcostwo?

Ciekawostka: Scenarzyści zapowiedzieli, że wynik testu na ojcostwo będzie jednym z największych cliffhangerów sezonu. Finał tej historii może widzów naprawdę zaskoczyć…


Udostępnij