Nadchodzący odcinek przyniesie wieści, które wstrząsną światem Magdy (Anna Mucha). Gdy Dima (Michaił Pszeniczny) ogłosi swoje zaręczyny z ciężarną Julią (Marta Chodorowska), Budzyńska spróbuje zachować pozory i złożyć mu wymuszone gratulacje. Jednak pod maską uśmiechu będzie kryła się prawdziwa rozpacz i narastający lęk o przyszłość rodziny, którą z takim trudem zbudowała dla Nadii (Mira Fareniuk). Jej nerwową reakcję jako jedyny zauważy czujny mąż, Andrzej (Krystian Wieczorek), który zacznie obawiać się o stan psychiczny żony.
„M jak miłość” odcinek 1885 – poniedziałek, 27.10.2025, o godz. 20.55 w TVP2.
W 1885 odcinku „M jak miłość” Dima przekaże nowinę, która zniszczy spokój Budzyńskich
Spokój w warszawskim mieszkaniu Budzyńskich zostanie przerwany przez niespodziewaną wizytę Dimy. Ukrainiec zjawi się, by podzielić się radosną nowiną – oświadczył się Julii i planują wziąć ślub jeszcze przed narodzinami dziecka. Dla Magdy i Andrzeja już sama informacja o ciąży Julii była trudna do zaakceptowania. Błyskawiczne zaręczyny staną się jednak sygnałem, że była kochanka Budzyńskiego na stałe wejdzie do ich życia, tworząc z Dimą nową rodzinę.
Reakcje na wieści będą skrajnie różne. Podczas gdy Dima będzie emanował szczęściem, Andrzej zblednie na twarzy. Magda, chcąc ukryć prawdziwe uczucia, zmusi się do uśmiechu i złoży przyszłemu panu młodemu gratulacje. W głębi serca poczuje jednak, że to początek końca rodziny, którą z tak wielkim oddaniem stworzyła dla Nadii. Przypomni sobie czasy, gdy wraz z mężem byli dla dziewczynki zastępczymi rodzicami, a nawet planowali jej adopcję, wierząc, że Dima zginął na wojnie.
W „M jak miłość” odcinek 1885 Andrzej zacznie obawiać się, że Magda nie poradzi sobie z odejściem Nadii
Wymuszona radość Magdy nie umknie uwadze Andrzeja. Budzyński, widząc nerwową reakcję żony, zacznie martwić się przede wszystkim o jej dobrostan. Doskonale zdaje sobie sprawę, jak silna więź łączy Magdę z Nadią i jak bardzo kocha ją jak własną córkę. Nowa sytuacja, w której Dima i Julia założą własną rodzinę, może doprowadzić do tego, że zechcą odsunąć Nadię od jej dotychczasowych opiekunów. Dla Magdy oznaczałoby to utratę dziewczynki na zawsze.
Troska Andrzeja przerodzi się w szczerą rozmowę z żoną. Magda, trafnie odczytując jego myśli, zapyta wprost: „Boisz się, że jak Nadia odejdzie, to ja sobie z tym nie poradzę?”. Jego odpowiedź w formie pytania – „A poradzisz sobie?” – tylko potwierdzi, jak poważne są ich obawy. Wszystko wskazuje na to, że w 1885 odcinku serialu fundamenty rodziny Budzyńskich zostaną poważnie zachwiane, a wizja samotności bez Nadii stanie się bardziej realna niż kiedykolwiek.