M jak miłość, odcinek 1888: Wielki powrót Magdy do kancelarii! Radość z nowej pracy przerwie dramat i aresztowanie – ZDJĘCIA

W nadchodzącym 1888 odcinku „M jak miłość” widzowie będą świadkami długo wyczekiwanego powrotu. Magda (Anna Mucha), po delikatnej sugestii ze strony męża Andrzeja (Krystian Wieczorek), postanowi wrócić do świata prawa i ponownie zająć miejsce w kancelarii. Wykorzystując tymczasową nieobecność Anity (Melania Grzesiewicz), Budzyńska zdecyduje się pomóc w biurze, nie spodziewając się, że ten krok, symbolizujący dla niej nowy początek, stanie się preludium do jednego z największych dramatów w jej życiu.

W „M jak miłość” odcinek 1888 Magda z uśmiechem wróci do pracy, zaskakując swoją decyzją Sylwię.

Decyzja o powrocie do pracy w kancelarii dojrzeje w Magdzie szybciej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. W 1888 odcinku sama zaproponuje mężowi wsparcie, oferując, że zajmie się obowiązkami nieobecnej Anity. Budzyński z radością przystanie na tę propozycję. Gdy Magda zasiądzie za biurkiem i zanurzy się w dokumentach, poczuje, że wróciła na właściwe tory. Choć pokochała działalność w fundacji, świat paragrafów wciąż jest jej bliski, a praca u boku męża, którą wspominali w drodze z Grabiny, znów stanie się rzeczywistością.

Jej obecność w biurze nie umknie uwadze Sylwii (Hanna Turnau), która na widok Budzyńskiej za biurkiem nie zdoła ukryć ogromnego zdziwienia. Magda z uśmiechem wyjaśni jej sytuację, żartując, że jest „świeżym nabytkiem” i korzysta z okazji, by nikt jej nie wyrzucił. W rozmowie z koleżanką potwierdzi, że wraca do zawodu na stałe. Zapewni jednak Sylwię, że jej pozycja jest niezagrożona, gdyż na razie zamierza „odwalać najczarniejszą robotę” dla Andrzeja i pisać opinie prawne.

W „M jak miłość” odcinek 1888 sielanka w życiu Budzyńskiej zakończy się przez intrygę i widmo aresztowania.

Powrót Magdy do kancelarii ma wymiar symboliczny. To dla niej zamknięcie bolesnego rozdziału, który rozpoczął się, gdy musiała opuścić to miejsce po odkryciu zdrady Andrzeja. Teraz, gdy ich małżeństwo na nowo rozkwita, wspólna praca ma być kolejnym krokiem w odbudowie zaufania i bliskości. Uśmiechnięta i pełna nowej energii Budzyńska nie będzie świadoma, że jej spokój jest jedynie ciszą przed burzą. Nad jej głową zbierają się bowiem czarne chmury.

Wkrótce okaże się, że jej szczęście zostanie brutalnie przerwane. Tajemniczy milion złotych, który niedawno trafił na konto jej fundacji, nie był gestem dobrej woli, a precyzyjnie zaplanowaną pułapką. Za wszystkim stoi zamknięty w więzieniu, lecz wciąż niebezpieczny Święcicki (Artur Paczesny), który zza krat knuje zemstę. Jego intryga sprawi, że Magda zostanie wplątana w poważną aferę finansową, a finałem tej historii będzie jej dramatyczne aresztowanie.

Kolejne streszczenia