W nadchodzącym 1898 odcinku „M jak miłość” nastąpi przełom w sprawie aresztowanej Magdy (Anna Mucha), która odzyska wolność dzięki zaskakującemu sojusznikowi. Prezes Jan Baczewski (Arkadiusz Głogowski), który wrobił ją w kradzież miliona złotych, sam trafi za kratki.
Kluczem do uwolnienia szefowej fundacji okaże się nagranie, na którym skorumpowany biznesmen przyznaje się do całego przekrętu. Dowód ten zdobędzie Marcin (Mikołaj Roznerski) przy współpracy z osobą, której Baczewski najmniej się spodziewał – własną żoną.
Zdradzona żona Baczewskiego postanawia zemścić się na mężu i współpracuje z Marcinem
Historia zdrady małżeńskiej stanie się początkiem końca dla prezesa Baczewskiego. Joanna Baczewska (Kinga Głogowska), zraniona przez niewiernego męża, postanowi wymierzyć mu sprawiedliwość w najbardziej dotkliwy sposób. Zamiast cierpieć w milczeniu, kobieta nawiąże współpracę z detektywem Marcinem oraz Andrzejem Budzyńskim (Krystian Wieczorek), mężem aresztowanej Magdy.
Już w 1897 odcinku serialu Joanna przekaże śledczym kompromitujące nagranie z rozmowy z mężem. Baczewski, nieświadomy pułapki zastawionej przez własną żonę, przyzna się podczas tej rozmowy do udziału w intrydze przeciwko Magdzie. Działanie w zmowie z detektywem i Budzyńskim pozwoli zdobyć niepodważalny dowód winy biznesmena.
Na nagraniu Baczewski opowiada o „zaległej przysłudze” i zarobionych pieniądzach
Materiał dowodowy, który trafi w ręce prokuratora (Marek Kalita) prowadzącego sprawę Magdy, będzie zawierał obciążające zeznania samego Baczewskiego. Na filmiku wyraźnie widać i słychać, jak prezes opowiada żonie o oddaniu „zaległej przysługi” oraz o sporej sumie pieniędzy, którą zarobił na tym układzie.
Baczewski wspomina również o „pani prezes fundacji”, która miała pecha, ponieważ naraziła się niewłaściwej osobie. Tą osobą jest oczywiście Błażej Święcicki (Adrian Budakow), młodszy z braci Święcickich, który opłacił biznesmena, żeby ten wrobił Magdę w defraudację. Plan młodego hakera zakładał, że Budzyńska spędzi wiele lat za kratami za rzekome przywłaszczenie miliona złotych darowizny na fundację.
Aspirant Przewrocki aresztuje Baczewskiego, a Magda wychodzi na wolność
W 1898 odcinku „M jak miłość” sprawiedliwość zatacza koło. Andrzej Budzyński przekazuje prokuratorowi nagranie z przyznaniem się prezesa do winy, co uruchamia natychmiastowe działania policji. Aspirant Przewrocki (Remigiusz Jankowski) zatrzymuje i aresztuje Baczewskiego, który jeszcze niedawno był przekonany o swojej bezkarności.
Dla Magdy oznacza to koniec koszmaru i wyjście z aresztu. Pozostaje jednak pytanie o los prawdziwego zleceniodawcy całej intrygi. Czy Błażej Święcicki również poniesie konsekwencje swoich działań? Baczewski, znajdując się w beznadziejnej sytuacji, nie będzie miał już nic do stracenia. Może więc zdecydować się pociągnąć na dno swojego zleceniodawcę razem ze sobą.
Odcinek 1898 serialu „M jak miłość” zostanie wyemitowany we wtorek, 16 grudnia 2025 roku, o godzinie 20.55 w TVP2.









