Przygotujcie się na prawdziwe trzęsienie ziemi w Grabinie, bo finał tego roku w „M jak miłość” wbije was w fotele! W nadchodzącym, 1899. odcinku nestorka rodu, Barbara Mostowiak, udowodni, że jej intuicja jest niezawodna i bezlitośnie obnaży mroczny sekret, który Artur ukrywał przez lata. Biedna Basia nie wytrzyma presji i w chwili słabości wyzna babci całą, bolesną prawdę o swojej przyrodniej siostrze.
Czy odkrycie, że Rogowski ma drugą córkę, zniszczy rodzinną sielankę i jak zareaguje Mostowiakowa na wieść, że jej zięć ma dziecko z inną kobietą? Emocje sięgną zenitu, a my zdradzamy pikantne szczegóły tego, co wydarzy się w ostatnim odcinku przed przerwą świąteczną – musicie to przeczytać!
Seniorka rodu wkracza do akcji – przed Barbarą nic się nie ukryje
Nie od dziś wiadomo, że Barbara Mostowiak (Teresa Lipowska) to serce i rozum całej rodziny, a jej babcina intuicja działa lepiej niż wykrywacz kłamstw. W 1899. odcinku „M jak miłość”, który zobaczymy tuż przed świętami, seniorka natychmiast wyczuje pismo nosem. Widząc, że z jej ukochaną wnuczką Basią (Karina Woźniak) dzieje się coś niedobrego, nie zamierza stać z założonymi rękami. Dziewczyna będzie cieniem samej siebie – przygnębiona, rozdrażniona, a nawet opryskliwa dla swojego chłopaka, Michała.
Dla Barbary to jasny sygnał, że sprawa jest poważna. Wystarczy jej chwila obserwacji i połączenie kilku, z pozoru nieistotnych faktów. Mostowiakowa przypomni sobie spojrzenia, gesty i dziwne napięcie, jakie panowało, gdy w pobliżu pojawiała się tajemnicza Agnes (Amanda Mincewicz). Starsza pani bez ogródek zapyta wnuczkę o to, co wisi w powietrzu. Jej słowa będą ostre jak brzytwa: „Widziałam, jak ta dziewczyna patrzyła na Artura. Tak się patrzy tylko na ojca”. Szach mat!
Basia pęka i wyjawia szokujący sekret!
Basia, która od dłuższego czasu dźwiga na swoich barkach ciężar tajemnicy o wynikach testów DNA, w końcu pęknie. Nastolatkę ta sytuacja po prostu przerośnie. Zamiast dalej brnąć w kłamstwa, potwierdzi przypuszczenia babci: tak, Agnes jest córką Artura Rogowskiego (Robert Moskwa)! To moment, na który fani czekali z zapartym tchem.
Młoda Rogowska wyleje z siebie wszystkie żale. Z jednej strony paraliżuje ją strach o to, jak ta nowina wpłynie na ich poukładane życie, a z drugiej – zwyczajnie martwi się o nowo odnalezioną siostrę. Agnes bowiem planuje desperacką ucieczkę do USA, by schować się przed swoim prześladowcą, Martinem. Basia, w emocjonalnej rozmowie z Barbarą, przyzna ze łzami w oczach: „Przerasta mnie ta sytuacja babciu…”. To wyznanie sprawi, że serce każdej fanki serialu zabije mocniej.
Dramatyczna walka z czasem i pakt milczenia
Podczas gdy w domu Mostowiaków prawda wychodzi na jaw, Agnes pakuje walizki. Dziewczyna jest przerażona, bo jej były kochanek z Niemiec odnalazł ją w Grabinie. Basia będzie próbowała zatrzymać siostrę, błagając, by została w Polsce i pozwoliła sobie pomóc. Będzie przekonywać, że Artur i Marysia (Małgorzata Pieńkowska) na pewno jej nie odrzucą. Również sam Rogowski, nieświadomy jeszcze całej prawdy, nagra się Agnes na pocztę, prosząc o spotkanie. Czy zdąży?
Największą zagadką pozostaje jednak postawa Barbary. Czy seniorka rodu od razu pobiegnie do Marysi z tą rewelacją? Okazuje się, że Mostowiakowa zawrze z wnuczką cichy pakt. Obieca, że na razie zachowa tajemnicę dla siebie, dając Basi czas na ochłonięcie. Jednak jej słowa otuchy: „Twoi rodzice to mądrzy ludzie… Poradzą sobie”, sugerują, że prawda prędzej czy później musi trafić do Artura i Marysi. Czy ten sekret nie zniszczy ich małżeństwa? Tego dowiemy się dopiero w nowym roku









