Myśleliście, że bajkowy ślub z Kamą zamknie temat dawnych miłości Marcina Chodakowskiego? Nic bardziej mylnego, bo w 1900. odcinku „M jak miłość” świeżo upieczony żonkoś wciąż będzie wodził maślanym wzrokiem za Martyną, a widok jej szczęścia u boku innego mężczyzny sprawi mu fizyczny ból! Chodakowski, zamiast cieszyć się miesiącem miodowym, zacznie obsesyjnie śledzić życie swojej byłej, która niespodziewanie odnajdzie spokój w ramionach Jakuba Karskiego.
To jednak nie koniec rewelacji, bo relacja Martyny i Jakuba wejdzie na poziom, który zszokuje wszystkich – lekarka dostrzeże w detektywie cechy swojego tragicznie zmarłego męża, Jerzego! Czy Kama wytrzyma emocjonalną huśtawkę, widząc, jak jej mąż usycha z tęsknoty za inną kobietą? Koniecznie sprawdźcie gorące szczegóły tego odcinka, bo szykuje się prawdziwe trzęsienie ziemi!
Marcin nie potrafi odpuścić? Bolesna prawda na ekranie telefonu
Wydawałoby się, że Marcin (Mikołaj Roznerski) ma wszystko, o czym marzył – piękną żonę, stabilizację i spokój. Jednak w 1900. odcinku „M jak miłość” zobaczymy zupełnie inne oblicze detektywa. Zamiast wpatrywać się w oczy Kamy (Michalina Sosna), Chodakowski z ponurą miną będzie wlepiał wzrok w ekran swojego smartfona. Co go tak zafascynuje? Zdjęcia! I to nie byle jakie, bo dokumentujące romantyczny wypad Martyny (Magdalena Turczeniewicz) i Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski).
Widok uśmiechniętej byłej kochanki na tle górskich jezior sprawi, że Marcina ukłuje potężna zazdrość. To będzie cios prosto w serce, bo uświadomi sobie, że Martyna układa sobie życie na nowo, i to z kimś, kogo on doskonale zna. Czyżby obrączka na palcu nie wystarczyła, by wymazać z pamięci namiętne chwile z lekarką? Wygląda na to, że emocje Chodakowskiego są wciąż żywe i buzują tuż pod powierzchnią!
Przełom u Martyny. Jakub zastąpi jej zmarłego męża?
To, co wydarzy się między Wysocką a Karskim, to materiał na osobny dramat! W 1900. odcinku „M jak miłość” dowiemy się, że ich wspólny wyjazd w góry to coś znacznie więcej niż zwykła wycieczka. Pamiętacie, że Martyna znienawidziła górskie szlaki po tragicznej śmierci swojego męża, Jerzego? To właśnie tam straciła ukochanego. Przez lata to miejsce było dla niej strefą zakazaną, pełną bólu i cierpienia.
I tu wkracza Jakub! To właśnie przy nim Martyna przełamie swoją traumę. Co więcej, Chodakowski zda sobie sprawę z bolesnego faktu: to on był pierwszym facetem Martyny po śmierci męża, a mimo to nigdy nie udało mu się namówić jej na taki krok. Jakubowi się udało. Marcina dobije świadomość, że Wysocka zaczyna widzieć w Karskim kogoś, kto idealnie wypełnia pustkę po Jerzym. To policzek dla męskiego ego Chodakowskiego, który zrozumie, że w tej rywalizacji stoi na straconej pozycji.
Kama w ogniu pytań. Czy zdoła uratować swoje małżeństwo?
Nie łudźmy się, kobiety mają szósty zmysł i Kama błyskawicznie wyczuje, że z jej mężem dzieje się coś niedobrego. W 1900. odcinku „M jak miłość” radość z bycia panią Chodakowską zostanie przyćmiona przez ponure nastroje Marcina. Kama nie będzie ukrywać swojego rozgoryczenia. Choć wygrała walkę o serce detektywa, to jego myśli wciąż krążą wokół Martyny.
W szczerej rozmowie z Anetą (Ilona Janyst), Kama wyleje swoje żale. Przyzna wprost, że widzi, jak bardzo Marcina boli szczęście jego byłej z Jakubem.
– Czasem nawet jestem zazdrosna o Martynę… – wyzna zrezygnowana.
To dramatyczne wyznanie pokazuje, że mimo ślubu, cień Wysockiej wciąż kładzie się na ich związku. Czy Kama zaakceptuje fakt, że jej mąż wzdycha do innej, czy może postawi sprawę na ostrzu noża? Jedno jest pewne – Jakub i Martyna nie zamierzają się oglądać na sentymenty Chodakowskiego i idą na całość









