To chwila, na którą wszyscy fani czekali z zapartym tchem, ale czy sielanka Budzyńskich to tylko cisza przed burzą? W 1903 odcinku „M jak miłość” Magda wkracza do kancelarii pewnym krokiem jako dyplomowana prawniczka, jednak los – a raczej bliscy – przygotowali dla niej niespodziankę, która wbije ją w fotel. Zamiast spokojnego początku nowej kariery, Budzyńska od razu zostaje wciągnięta w intrygę, w której palce macza jej dawna, znienawidzona rywalka!
Czy powrót do miejsca, gdzie rozegrał się jej największy życiowy dramat, to na pewno dobry pomysł, skoro od razu dochodzi do takiego „wrobienia”? Dima i Julia uknuli plan, o którym Magda nie miała zielonego pojęcia, a emocje sięgną zenitu, gdy prawda wyjdzie na jaw. Koniecznie czytajcie dalej, by dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi w tej szokującej ustawce!
Wielki powrót królowej! Magda już nie będzie parzyć kawy
Pamiętacie, w jakiej atmosferze Magda (Anna Mucha) uciekała z Warszawy? Płacz, zgrzytanie zębów i wielka zdrada Andrzeja (Krystian Wieczorek) z Julią (Marta Chodorowska). To był skandal, o którym plotkowała cała stolica. Budzyńska wtedy trzasnęła drzwiami, czując się upokorzona nie tylko przez męża, ale i przez współpracowników, którzy milczeli o jego „skoku w bok”. Uciekła do Grabina, by leczyć złamane serce w siedlisku. Ale ten etap to już przeszłość!
W 1903 odcinku, który zobaczymy w styczniu 2026 roku, Magda wraca na salony w wielkim stylu. Siedlisko sprzedane, a ona, z dyplomem w kieszeni, nie wraca na stare śmieci jako sekretarka. O nie! Teraz to pani mecenas Budzyńska. Wydawałoby się, że po takich przejściach należy jej się chwila spokoju i triumfu zawodowego. Nic bardziej mylnego. Scenarzyści zadbali o to, by jej pierwszy dzień w nowej roli zapadł w pamięć na długo.
Nieczysta zagrywka czy szalony plan? Julia i Dima nie mieli litości
Ledwo Magda rozsiądzie się w swoim nowym gabinecie, a już zostanie wplątana w aferę. I to przez kogo! Przez Dimę (Michaił Pszeniczny) i… Julię Malicką! Tak, tę samą Julię, która prawie zniszczyła jej małżeństwo. Andrzej zabierze żonę na tajemnicze spotkanie, a Magda do ostatniej chwili będzie przekonana, że to typowa, nudna sprawa służbowa. Nie będzie miała pojęcia, że właśnie pada ofiarą perfekcyjnie zaplanowanego podstępu.
Czyżby szykował się kolejny dramat na miarę intryg Święcickiego? Czy Magda znów będzie musiała walczyć o swoje dobre imię? Spokojnie, tym razem „wrobienie” ma zupełnie inny charakter, choć szok będzie równie potężny. Dima i Julia postanowili wykorzystać nieświadomą niczego Magdę w najważniejszym dniu swojego życia.
Ślubny szok zamiast sądowej batalii. Jak zareaguje Budzyńska?
Okazuje się, że owa „ustawka” to nic innego jak… tajny ślub Dimy i Julii! Para postanowiła zaciągnąć Budzyńskich na uroczystość podstępem, nie informując ich wcześniej, że jadą być świadkami zawarcia związku małżeńskiego. Wyobrażacie sobie minę Magdy? Zamiast akt i pozwów – welon i obrączki. I to u kobiety, która była jej największym koszmarem!
To doprawdy chichot losu. Magda, która przez Julię przeżyła piekło, teraz ma celebrować jej szczęście u boku Dimy. Czy Budzyńska wybuchnie śmiechem, czy może poczuje się urażona taką formą niespodzianki? Jedno jest pewne – powrót do kancelarii w 1903 odcinku „M jak miłość” zacznie się od prawdziwego trzęsienia ziemi, a relacje tej czwórki wejdą na zupełnie nowy, zaskakujący poziom. Tego nie można przegapić









