Fani „M jak miłość” przecierają oczy ze zdumienia! Kiedy wydawało się, że nad rodziną Zduńskich wreszcie zaświeciło słońce, na horyzoncie pojawiają się czarne chmury. Najnowsze doniesienia z planu serialu mrożą krew w żyłach. Dominika Kachlik, wcielająca się w rolę Franki, pozuje przy karetce, a to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Szykuje się operacja ratująca życie, a Paweł będzie drżał o los ukochanej. Czy to oznacza, że najgorsze dopiero przed nami?
Ta historia od samego początku była naznaczona pechem i dramatycznymi zwrotami akcji. Widzowie doskonale pamiętają, jak wiele przeszła Franka, by w końcu znaleźć szczęście u boku Pawła. Niestety, wygląda na to, że los znów rzuca jej kłody pod nogi, a karuzela nieszczęść kręci się w najlepsze. Czy jej historia w serialu zatoczy tragiczne koło i fani będą musieli przygotować się na pożegnanie z jedną z najbardziej barwnych postaci? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nadchodzące odcinki przyniosą emocjonalny rollercoaster, jakiego dawno nie było.
Klątwa nad Franką Zduńską? Historia jej nieszczęść
Od samego początku jej obecności w „M jak miłość”, Franka zdawała się przyciągać kłopoty jak magnes. Pamiętacie jej szalone wejście do życia Pawła? Ucieczka w sukni ślubnej sprzed ołtarza i wskoczenie do jego samochodu były zaledwie zwiastunem niekończącej się burzy. Jej postać od razu została zdefiniowana przez chaos i nieprzewidywalność, co z jednej strony bawiło, a z drugiej zwiastowało, że jej losy w Grabinie nie będą usłane różami.
Jednym z najbardziej mrożących krew w żyłach momentów był bez wątpienia postrzał z rąk Ethana, byłego partnera Lilki. Wtedy, bez chwili wahania, Franka osłoniła Pawła własnym ciałem, przyjmując na siebie kulę, która mogła go zabić. Cała Polska wstrzymała oddech, gdy lekarze na stole operacyjnym walczyli o jej życie i sprawność w ręce. Chociaż udało jej się z tego wyjść, tamto wydarzenie pozostawiło głęboką rysę na jej psychice i udowodniło, że dla miłości jest gotowa na największe poświęcenie.
Jakby tego było mało, Franka musiała zmierzyć się z bolesną diagnozą endometriozy i długą, wyboistą drogą w staraniach o dziecko. Szereg badań, wizyt lekarskich i wylewanych łez sprawiły, że jej marzenie o macierzyństwie stanęło pod ogromnym znakiem zapytania. Choć ostatecznie Zduńscy doczekali się upragnionego synka, Antoniego, cień przeszłych dramatów nigdy tak naprawdę nie zniknął. Teraz, gdy wydawało się, że wreszcie zazna spokoju, nadciąga kolejna tragedia.
Dramat w rodzinie Zduńskich! Wypadek i stół operacyjny
Nadchodzące odcinki po wakacjach zapowiadają prawdziwy koszmar. Już teraz wiemy, że Paweł Zduński będzie miał potworny wypadek samochodowy w drodze do Grabiny. Jego auto będzie dachować, a sceny te z pewnością sprawią, że serca widzów zabiją mocniej. Chociaż z pierwszych doniesień wynika, że Paweł przeżyje to zdarzenie, konsekwencje tego dramatu mogą być znacznie poważniejsze, niż ktokolwiek przypuszcza.
To jednak nie Paweł, a Franka wyląduje na stole operacyjnym, gdzie rozegra się prawdziwa walka o jej życie. Sceny te zostały już nagrane, a u boku zrozpaczonego Pawła, który będzie odchodził od zmysłów, stanie jego ojczym, Artur Rogowski. Lekarze zrobią wszystko, co w ich mocy, by uratować góralkę, ale napięcie sięgnie zenitu. Paweł nie będzie w stanie wyobrazić sobie życia bez ukochanej żony, a każda minuta oczekiwania na wieści z sali operacyjnej będzie dla niego wiecznością.
Czy operacja Franki jest bezpośrednim skutkiem wypadku Pawła? A może to zupełnie nowy, druzgocący cios od losu? Scenarzyści trzymają nas w niepewności, podkręcając atmosferę grozy. Niewykluczone, że dramat rozegra się na kilku płaszczyznach, a wypadek Zduńskiego będzie zaledwie początkiem lawiny nieszczęść, która spadnie na tę rodzinę, zmuszając Frankę do stoczenia najważniejszej bitwy – bitwy o własne życie.
Co dalej z Franką? Szokujące zdjęcie z karetką budzi grozę
Kiedy wydawało się, że limit dramatów został wyczerpany, Dominika Kachlik opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, które wywołało nową falę spekulacji i niepokoju. Aktorka pozuje na nim z karetką w tle, co natychmiast nasuwa jedno pytanie: czyżby jedna operacja to było za mało? Sceny walki o jej życie w szpitalu już powstały, więc widok ambulansu sugeruje, że to jeszcze nie koniec jej problemów ze zdrowiem.
Fani natychmiast zaczęli tworzyć teorie. Czyżby po operacji doszło do komplikacji, które będą wymagały pilnego transportu do innego szpitala? A może to zapowiedź zupełnie nowego, kolejnego wypadku, w którym Franka znów znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie? Scenarzyści „M jak miłość” udowodnili już nie raz, że nie mają litości dla swoich bohaterów, a pechowa passa góralki zdaje się to tylko potwierdzać.
Ten jeden kadr z planu sprawia, że przyszłość Franki w serialu staje się wielką niewiadomą. Czy uda jej się w końcu pokonać zły los i zaznać upragnionego spokoju u boku męża i synka? A może scenarzyści szykują dla widzów wstrząsający finał jej wątku? Jedno jest pewne: nadchodzący sezon „M jak miłość” wystawi nerwy fanów na ciężką próbę, a losy Franki Zduńskiej będą trzymać w napięciu aż do samego końca.