Fani serialu M jak miłość wstrzymali oddech! Kiedy wydawało się, że życie Mateusza Mostowiaka po bolesnym rozstaniu z Lilką wreszcie wraca na spokojne tory, produkcja zrzuciła prawdziwą bombę. W jego życiu pojawi się nowa, tajemnicza kobieta, która wywróci wszystko do góry nogami. Czy to szansa na prawdziwą miłość, na którą tak długo czekał? Uważajcie, bo prawda o jej tożsamości może was zszokować!
Na planie najpopularniejszego polskiego serialu zameldowała się już 24-letnia Matylda Giegżno. To właśnie ona ma zawrócić w głowie młodemu Mostowiakowi. Jednak to nie wszystko! Okazuje się, że nazwisko Giegżno już raz przewinęło się w czołówce „M jak miłość”. Siostra Matyldy, Emma, grała tu kilka lat temu! Czy to zwykły zbieg okoliczności, czy misternie zaplanowana intryga twórców? Jedno jest pewne – ten wątek będzie śledzić cała Polska. Sprawdziliśmy, co już wiadomo i kim jest nowa bohaterka, która namiesza w Grabinie.
Kim jest nowa ukochana Mateusza? Tajemnicza piękność wkracza do akcji!
Twórcy „M jak miłość” doskonale wiedzą, jak podgrzać atmosferę i trzymać widzów w niepewności aż do jesieni. Oficjalne profile serialu w mediach społecznościowych huczą od zapowiedzi, że do obsady dołączyła śliczna, ciemnowłosa aktorka, której losy nierozerwalnie splotą się z Mateuszem. Produkcja opublikowała nawet wymowny wpis, w którym czytamy: „Możecie być pewni, że w nowy sezon wejdziemy ze świeżą energią! Do Emkowej ekipy dołączy aktorka Matylda Giegżno, która pojawi się na ekranie w wątku razem z Rafałem Kowalskim, czyli serialowym Mateuszem”. To nie pozostawia żadnych złudzeń – szykuje się wielki romans!
Wszyscy zadają sobie teraz jedno pytanie: czy to właśnie Matylda sprawi, że Mateusz na dobre zapomni o bolesnej przeszłości i zdradzie, której doświadczył ze strony Lilki? Młody Mostowiak ma za sobą trudny czas. Próbował poskładać swoje życie na nowo, wstępując do wojska i rozpoczynając studia w Warszawie. Choć przyznał babci Barbarze, że próbował dać Lilce jeszcze jedną szansę, ich drogi ostatecznie się rozeszły. Teraz, gdy wydawało się, że skupi się na nauce i karierze, na horyzoncie pojawia się ktoś, kto może na zawsze odmienić jego los.
Co ciekawe, producenci nie zdradzają tożsamości nowej bohaterki, ale już teraz wiemy, że jej wątek będzie jednym z kluczowych w nowym sezonie. Dowodem na to jest fakt, że Matylda Giegżno i Rafał Kowalski nagrali już wspólnie dogrywkę do czołówki serialu. Taki zaszczyt spotyka tylko najważniejsze pary i postacie, co oznacza, że ich relacja będzie naprawdę poważna. Z doniesień zza kulis wynika jednak, że nie będzie to bajkowa miłość. Mateusza czekają nie tylko miłosne zawirowania, ale też tragiczne wydarzenia. Czy nowa dziewczyna będzie jego wsparciem, czy może źródłem kolejnych problemów?
Rodzinny sekret w M jak miłość! Siostra Matyldy Giegżno też tu grała!
Nazwisko Giegżno może brzmieć znajomo dla najwierniejszych fanów sagi rodu Mostowiaków. To nie jest przypadek! Okazuje się, że 24-letnia Matylda idzie w ślady swojej starszej siostry, 35-letniej Emmy Giegżno, która cztery lata temu również pojawiła się w obsadzie „M jak miłość”. To niezwykła sytuacja, która dodaje całej historii pikanterii. Czyżby rodzina Giegżno miała jakiś szczególny sentyment do serialu, czy to po prostu talent, który przyciąga producentów jak magnes?
Warto przypomnieć, kim była postać grana przez Emmę. Wcieliła się ona w rolę Doroty, kobiety o dramatycznej przeszłości. Początkowo była klientką agencji detektywistycznej Marcina Chodakowskiego i Jakuba Karskiego. Mężczyźni ratowali ją z rąk brutalnego męża, co było jednym z bardziej trzymających w napięciu wątków tamtego sezonu. Historia Doroty pokazywała, jak cienka jest granica między miłością a obsesją i jak trudno uwolnić się z toksycznego związku.
Po uwolnieniu się od oprawcy, Dorota na krótko związała się z Jakubem Karskim. Ich relacja była burzliwa i pełna emocji, choć ostatecznie nie przetrwała próby czasu. Teraz, po czterech latach, na planie pojawia się jej młodsza siostra, by zawrócić w głowie innemu bohaterowi. Czy jej postać również będzie miała za sobą mroczną przeszłość? A może to właśnie ona przyniesie ukojenie i stabilizację w życiu Mateusza? Jedno jest pewne – wejście Matyldy Giegżno do serialu to wydarzenie, którego fani z pewnością nie mogą przegapić.