„Pierwsza miłość” odcinek 4112: Córka Marysi przekroczy granice w świecie mody? Julka otrzyma dwuznaczną propozycję podczas odważnej sesji

W najnowszym odcinku serialu widzowie będą świadkami dramatycznych chwil w życiu córki Domańskiej, która postanowi spróbować swoich sił w zupełnie nowej, ekscytującej branży. Nastolatka zachłyśnie się blaskiem fleszy i adrenaliną towarzyszącą pracy modelki, jednak marzenia o wielkiej karierze szybko zderzą się z brutalną rzeczywistością oraz wygórowanymi oczekiwaniami otoczenia.

Nowe hobby pochłonie dziewczynę bez reszty, a w tej przygodzie towarzyszyć jej będzie Stasia (Maja Oświecińska), córka Artura Kulczyckiego (Łukasz Płoszajski). Przyjaciółki wspólnie udadzą się do agencji, licząc na sukces i dobrą zabawę. Niestety, entuzjazm Julki (Dąbrówka Kruk) zostanie wystawiony na ciężką próbę, gdy okaże się, że świat mody wymaga poświęceń, na które młoda dziewczyna może nie być gotowa. Sytuacja stanie się napięta, gdy w grę wejdzie presja ze strony dorosłych i konieczność podjęcia trudnych decyzji moralnych.

Desperacja nastolatki doprowadzi ją na skraj wycieńczenia fizycznego przed ważnym zleceniem

Ambicja Julki zacznie przybierać niepokojące rozmiary jeszcze przed wejściem na plan zdjęciowy. Dziewczyna, chcąc wypaść jak najlepiej przed obiektywem, narzuci sobie rygorystyczny reżim, który negatywnie odbije się na jej zdrowiu. Córka Marysi (Aneta Zając) zacznie się głodzić i wykonywać kordercze ćwiczenia, wierząc, że tylko perfekcyjna sylwetka zapewni jej uznanie w oczach profesjonalistów.

Przeciążenie organizmu da o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Osłabiona Julka będzie bliska omdlenia, co powinno stanowić dla niej sygnał ostrzegawczy. Mimo fizycznego wycieńczenia, determinacja nastolatki nie osłabnie. Zamiast zadbać o regenerację, skupi się wyłącznie na nadchodzącym castingu, ignorując sygnały wysyłane przez własne ciało. Jej obsesja na punkcie idealnego wyglądu stanie się pierwszym krokiem do poważnych problemów, z którymi przyjdzie się jej mierzyć.

Wymarzona sesja zdjęciowa zamieni się w koszmar przez naciski bezwzględnej szefowej agencji

Kluczowym momentem odcinka będzie wizyta w studiu fotograficznym, gdzie Julka i Stasia stawią się z nadzieją na rozpoczęcie profesjonalnej kariery. Początkowa ekscytacja szybko ustąpi miejsca niepewności. Szefowa agencji modelek okaże się osobą bezkompromisową, która nie zważa na wiek czy wrażliwość swoich podopiecznych. Kobieta postawi przed Julką wymagania, które znacząco wykroczą poza standardowe pozowanie.

Młoda modelka zostanie postawiona w bardzo niekomfortowej sytuacji. Właścicielka agencji wywrze na niej silną presję, domagając się większej odwagi i odsłonięcia ciała, co w praktyce będzie oznaczało zmuszanie dziewczyny do przekroczenia jej strefy komfortu. Julka znajdzie się w pułapce – z jednej strony będzie czuła parcie na sukces i chęć zadowolenia zleceniodawczyni, z drugiej zaś paraliżujący strach przed zrobieniem czegoś wbrew sobie. To wydarzenie uświadomi jej, jak drapieżny potrafi być ten biznes.

Toksyczna relacja z Izabelą wpłynie na ryzykowne decyzje podejmowane przez młodą dziewczynę

W tle wydarzeń związanych z modelingiem ponownie pojawi się postać Izabeli (Olga Bończyk), matki Kacpra, której wpływ na Julkę od dawna budzi niepokój Marysi. Zamiast stanowić głos rozsądku i chronić nastolatkę przed zagrożeniami, kobieta zacznie „wspierać” jej dążenia w sposób, który tylko doleje oliwy do ognia. Izabela, zamiast studzić emocje, będzie zachęcać dziewczynę do ryzyka i eksperymentowania z nowymi wyzwaniami.

Zachowanie przybranej babci sprawi, że Julka poczuje przyzwolenie na dalsze brnięcie w niebezpieczne sytuacje. Choć nastolatka wraz ze Stasią spróbują wzięć sprawy w swoje ręce i za pomocą mediów społecznościowych zemścić się na nieuczciwej fotografce, brak odpowiedniego wzorca ze strony Izabeli może popchnąć córkę Marysi w kolejne kłopoty. Domańska będzie miała uzasadnione powody do obaw, widząc, jak jej dziecko wkracza na ścieżkę pełną pułapek, manipulowaną przez nieodpowiedzialnych dorosłych.

Udostępnij