Szok w „Barwach szczęścia” odc. 3298! Mariusz wyrzuca kochankę na bruk po nocy zapomnienia? Mamy gorące szczegóły!

Czy to definitywny koniec sielanki w Brzezinach, a jeden błąd przekreśli marzenia o wielkiej miłości? W 3298 odcinku „Barw szczęścia” Mariusz wreszcie pójdzie po rozum do głowy i postanowi ostatecznie rozprawić się z Janką, która bez skrupułów weszła z butami w jego życie. Rolnik, targany wyrzutami sumienia po pijackim wybryku, podejmie radykalną decyzję, ale czy to wystarczy, by odzyskać zaufanie Kasi?

Sytuacja wymknie się jednak spod kontroli, gdy do akcji wkroczy wściekły ojciec dziewczyny, a w ruch pójdą niebezpieczne narzędzia! Emocje sięgną zenitu, a dramatyczny zwrot akcji sprawi, że nie oderwiecie wzroku od ekranu. Koniecznie czytajcie dalej, by dowiedzieć się, jak zakończy się ta burzliwa afera!

Zimny prysznic dla Janki. Mariusz mówi „dość”!

Wydaje się, że miarka wreszcie się przebrała. W nadchodzącym, 3298 odcinku „Barw szczęścia”, sielskie życie Mariusza zamieni się w prawdziwe pobojowisko emocjonalne. Rolnik, który do tej pory naiwnie wierzył w czyste intencje młodej stażystki, w końcu przejrzy na oczy. Karpiuk podejmie męską decyzję: Janka musi zniknąć z jego gospodarstwa, i to natychmiast! To koniec jej „praktyk”, które – nie oszukujmy się – od początku były jedynie pretekstem, by zaciągnąć przystojnego rolnika do łóżka.

Mariusz zachowa się jednak honorowo, a może po prostu będzie chciał mieć święty spokój? Podpisze dziewczynie wszystkie niezbędne dokumenty, a nawet wystawi jej świetne referencje. W końcu w polu radziła sobie doskonale, szkoda tylko, że równie dobrze radziła sobie z niszczeniem jego związku. Janka, słysząc o wyrzuceniu z pracy, wpadnie w szał. Dla niej to nie tylko koniec stażu, to bolesne odrzucenie przez mężczyznę, na punkcie którego ma obsesję.

Kasia pakuje walizki i ucieka z Ksawerym. Samotność rolnika

Dlaczego Mariusz nagle stał się taki stanowczy? Wszystko przez gigantycznego kaca – i to nie tylko tego alkoholowego, ale przede wszystkim moralnego. Przypomnijmy, że wszystko posypało się po zakrapianej imprezie w remizie, po której rolnik obudził się w łóżku obok Janki. Choć sam niewiele pamięta, mleko się rozlało. Przyznał się do wszystkiego Kasi, a ta zareagowała błyskawicznie.

Sadowska, mając dość wiecznych gierek i dwuznacznych sytuacji, postanowiła wyjechać na rodzinne wakacje do Grecji bez niego! W 3298 odcinku Mariusz boleśnie odczuje pustkę w domu. Zamiast romantycznego urlopu z ukochaną, zostanie sam jak palec, podczas gdy jego miejsce w samolocie obok Ksawerego zajmie dziadek Czesław. To właśnie ten moment, gdy do Karpiuka dotrze, jak wiele stracił przez jedną chwilę słabości i manipulacje podstępnej stażystki.

Dantejskie sceny w Brzezinach. Ojciec Janki rzuca się z pieńkiem!

Myślicie, że wyrzucenie Janki zakończy sprawę? Nic bardziej mylnego! Odrzucona dziewczyna nie zamierza odejść w cień. W Brzezinach zacznie aż huczeć od plotek, które Dąbrowska sama zacznie podsycać, robiąc z siebie ofiarę. Wieści o rzekomym wykorzystaniu jego córki szybko dotrą do uszu jej ojca, Dąbrowskiego.

To, co wydarzy się później, mrozi krew w żyłach. Wściekły ojciec postanowi sam wymierzyć sprawiedliwość. Wpadnie na posesję Mariusza i w amoku rzuci się na niego z… pieńkiem drzewa w rękach! Sytuacja stanie się krytyczna i o mały włos nie dojdzie do tragedii. Paradoksalnie, to właśnie Janka w ostatniej chwili uratuje obiekt swoich westchnień przed furią własnego ojca. Czy po takiej awanturze dziewczyna wreszcie zrozumie, że to koniec? Niestety, spoilery sugerują, że mimo zwolnienia i awantury, zakochana stalkerka wciąż będzie nachodzić załamanego rolnika…

Udostępnij