Niewyobrażalny scenariusz w „M jak miłość”! Judyta zasiądzie przy wigilijnym stole Rogowskich i zacznie zachowywać się jak pani domu!
Maria od początku będzie mieć złe przeczucia, a gdy zobaczy Judytę z Arturem, nie będzie już żadnych wątpliwości – to prosta droga do tragedii!
W 1854 odcinku „M jak miłość” widzowie będą świadkami świątecznego dramatu, który może na zawsze zmienić życie Marii i Artura. Niewinne zaproszenie Barbary sprawi, że Judyta nagle stanie się częścią rodziny. Maria poczuje, że traci grunt pod nogami, zwłaszcza gdy zobaczy, jak Kosowska odnajduje się w ich domu. Czy to początek końca małżeństwa Rogowskich?
Judyta wkracza na święta do Rogowskich! Maria wstrząśnięta decyzją Barbary
Barbara Mostowiak jak zawsze kieruje się dobrym sercem. Gdy dowiaduje się, że Judyta nie ma z kim spędzić świąt, natychmiast proponuje jej wigilijną kolację u Rogowskich. Nie domyśla się jednak, jak bardzo wpłynie to na Marię.
Maria od razu wyczuwa zagrożenie – Judyta już raz próbowała zbliżyć się do jej męża. Tym razem jednak nie tylko przekroczy próg ich domu, ale też szybko zacznie czuć się jak u siebie.
Wigilijny stół stanie się polem walki? Judyta zachowuje się jak pani domu
Gdy nadchodzi Wigilia, sytuacja robi się jeszcze bardziej napięta. Judyta, zamiast zachowywać dystans, rozsiada się obok Artura, poprawia dekoracje, komentuje rozmowy i wprowadza swoje zasady. Maria nie może uwierzyć w to, co widzi.
Atmosfera staje się coraz bardziej niezręczna, a każdy gest Judyty tylko utwierdza Marię w przekonaniu, że Kosowska ma własny plan na te święta – i nie chodzi o wspólne kolędowanie.
Maria dostrzeże, co łączy Artura i Judytę? Dramatyczne zakończenie świąt
Kulminacyjny moment nastąpi, gdy Maria zobaczy, jak Judyta patrzy na jej męża. Jeden gest, jedno spojrzenie – i wszystko stanie się jasne. Artur, choć tłumaczy się przypadkiem i nieporozumieniem, nie potrafi ukryć napięcia.
Czy to początek końca małżeństwa Marii i Artura? Czy Judyta rzeczywiście chce odbić Marii męża? Odpowiedzi na te pytania przyniesie 1854 odcinek „M jak miłość”.