„M jak miłość”, odcinek 1860: Marcin odbierze Izie dzieci! Radek ją uderzy, a Chodakowski nie będzie mógł dłużej milczeć

Przez Basia J
Źródło: MTL Maxfilm

Szokujące wydarzenia w 1860 odcinku „M jak miłość” odmienią życie Izy (Adriana Kalska) na zawsze! Kobieta w końcu przyzna się Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że Radek (Philippe Tłokiński) podniósł na nią rękę. Chodakowski nie będzie w stanie zignorować tego, co się dzieje, zwłaszcza że w tym wszystkim cierpią także Szymek (Staś Szczypiński) i Maja (Laura Jankowska). Marcin podejmie decyzję, która wywróci życie wszystkich do góry nogami – postanowi zabrać dzieci od Izy i zapewnić im bezpieczeństwo. Ale czy Iza pozwoli mu na taki krok?

Radek okaże się kolejnym oprawcą Izy!

Iza przez długi czas ukrywała przed wszystkimi prawdę o swoim związku z Radkiem. Mimo że wydawało się, iż po dramacie z Arturem Skalskim w końcu odnalazła spokój, jej nowy partner stopniowo pokazywał swoją prawdziwą twarz. Napięcie rosło, aż w końcu w 1860 odcinku „M jak miłość” Iza nie wytrzyma i wyzna Marcinowi całą prawdę – Radek ją uderzył.

Marcin natychmiast zrozumie, że sytuacja jest poważna. Nie będzie chciał się wtrącać w życie byłej żony, ale świadomość, że jego dzieci mogą być świadkami przemocy, sprawi, że nie będzie mógł dłużej stać z boku. Decyzja zapadnie szybko – Szymek i Maja muszą zamieszkać z nim.

Marcin nie daruje Radkowi – chce chronić dzieci!

Chodakowski nie zamierza przymykać oka na to, co dzieje się w domu Izy. Zrozumie, że nie może pozwolić, by dzieci były narażone na toksyczną atmosferę i niebezpieczeństwo. Jego reakcja będzie natychmiastowa – bez zastanowienia powie byłej żonie, że zabiera Szymka i Maję.

– Nie mogę na to patrzeć! Nie pozwolę, żeby moje dzieci żyły w strachu – powie Marcin, nie zostawiając Izie wyboru.

Mimo że Iza początkowo będzie się opierać, wewnętrznie zacznie rozumieć, że Marcin ma rację. Sama nie potrafi poradzić sobie z Radkiem, a jej dzieci nie powinny płacić za jej błędy.

Iza wciąż broni Radka!

Choć sytuacja wydaje się jednoznaczna, Iza nie będzie potrafiła tak łatwo odciąć się od swojego oprawcy. W 1860 odcinku „M jak miłość” spróbuje przekonać Marcina, że to wszystko nie jest takie proste, a Radek nie jest złym człowiekiem.

– To była moja wina… Zdenerwowałam go – będzie próbowała tłumaczyć.

To klasyczne zachowanie osoby tkwiącej w toksycznym związku, a Marcin doskonale to rozpozna. Nie pozwoli, by Iza dalej tkwiła w takim układzie, ale przede wszystkim skupi się na tym, by jego dzieci były bezpieczne.

Dzieci zostaną z Marcinem – Iza zostanie sama z Radkiem?

Wszystko wskazuje na to, że w 1860 odcinku „M jak miłość” Marcin dopnie swego. Iza, choć niechętnie, zgodzi się na to, by Szymek i Maja zamieszkali z ojcem. Ale co z nią? Czy zdoła w końcu uwolnić się od Radka, zanim będzie za późno?

Jedno jest pewne – nadchodzące odcinki przyniosą ogromne emocje, a decyzja Marcina o odebraniu dzieci może być dopiero początkiem jeszcze większych dramatów.

Udostępnij