Czy można aż tak zniszczyć komuś życie, by zacząć swoje od nowa? W 1871 odcinku „M jak miłość” Kasia przejdzie samą siebie. Ciążą traktuje jak przeszkodę, a ojcostwo Jakuba jak wyrok, który może pogrzebać jej szansę na wygodne życie u boku kochanka Mariusza. Kobieta, która kiedyś przysięgała miłość, teraz planuje coś, co mrozi krew w żyłach – czy naprawdę usunie dziecko Jakuba, by nikt nie poznał prawdy?
Choć serial nieraz szokował widzów dramatycznymi zwrotami akcji, to to, co zrobi Kasia w 1871 odcinku, przekroczy kolejne granice. Nie cofnie się przed niczym, byle zatrzeć ślady swojej przeszłości z Jakubem i zapewnić sobie wygodne życie u boku Mariusza. Odcinek, który już teraz wzbudza burzę wśród fanów, pokaże, jak daleko można się posunąć w imię egoizmu i kłamstw.
Kasia nie chce dziecka Jakuba – zdrada, która boli podwójnie
Od początku ich związku Jakub pragnął jednego – stworzyć prawdziwą rodzinę. Po ciężkiej walce z białaczką, która niemal go zabiła, marzył tylko o jednym: by Kasia urodziła mu dziecko. I właśnie wtedy ona zapewniała go, że czuje to samo. To było kłamstwo.
W 1871 odcinku „M jak miłość” wychodzi na jaw, że Kasia nigdy nie chciała dziecka z Jakubem. Gdy tylko w jej życiu pojawił się Mariusz – przystojny, wygadany, dający złudne poczucie bezpieczeństwa – bez wahania rzuciła męża. Ale jej przeszłość wraca jak bumerang… w formie ciąży.
Teraz, z kochankiem u boku, Kasia boi się tylko jednego – że Jakub odkryje prawdę i nie zgodzi się na rozwód. Bo jeśli okaże się, że to on jest ojcem, cała misternie ułożona układanka Kasi rozsypie się w pył.
Ciekawostka: Sceny z Kasią i Mariuszem z 1871 odcinka kręcono w tym samym apartamencie, w którym wcześniej odbywały się dramatyczne sceny rozwodu Kingi i Piotrka!
Jakub w pułapce kłamstw – nie wie, że zostanie ojcem
Jakub, mimo że pozornie otrząsnął się po rozstaniu z Kasią, nadal ją kocha. Gdy w przeszłości walczył o życie, to ona była jego podporą. Teraz nie ma pojęcia, że los dał mu coś więcej niż drugą szansę – dał mu dziecko. Ale on nic o tym nie wie.
Kasia zrobi wszystko, żeby ta informacja nigdy do niego nie dotarła. W 1871 odcinku „M jak miłość” kłamie w żywe oczy, manipuluje i wymyśla coraz bardziej absurdalne historie, byle tylko zataić prawdę o ojcostwie. Wszystko po to, by Mariusz myślał, że to z nim planuje przyszłość – bez „balastu” z przeszłości.
Choć Jakub może przeczuwać, że coś jest nie tak, jeszcze nie wie, jak głęboko sięga zdrada jego byłej żony. A gdy prawda wyjdzie na jaw… może być za późno.
Ciekawostka: Krzysztof Kwiatkowski, czyli serialowy Jakub, w jednym z wywiadów przyznał, że ten wątek był dla niego „emocjonalnie druzgocący” i najtrudniejszy do zagrania w całej historii jego bohatera!
Kasia rozważa aborcję – szokująca decyzja w „M jak miłość”
Widzowie „M jak miłość” są przyzwyczajeni do dramatów, ale w 1871 odcinku padnie pytanie, które dotknie moralnych granic wielu fanów: czy Kasia zdecyduje się na aborcję, by zatrzeć ślady po Jakubie?
Dla niej ciąża nie jest cudem – jest zagrożeniem. Zagrożeniem dla nowego związku, dla planów, dla komfortu. W serialu zobaczymy, jak bardzo przestraszona i zdesperowana staje się kobieta, która przez lata kreowała się na ofiarę. Teraz to ona rozdaje karty – i to w sposób, który może mieć tragiczne konsekwencje.
Chociaż temat aborcji w polskich serialach jest poruszany bardzo ostrożnie, wątek Kasi otwiera nowy, odważny rozdział. Widzowie zostaną postawieni w sytuacji, w której będą musieli ocenić, jak daleko można się posunąć w imię własnego spokoju i wygody.
Ciekawostka: Paulina Lasota, grająca Kasię, na planie korzystała z konsultacji psychologa, by przygotować się do scen z rozważaniem aborcji – aktorka chciała podejść do tematu z największą możliwą empatią.
Czy Kasia zostanie z Mariuszem – miłość czy wygodne kłamstwo?
Mariusz wydaje się być spełnieniem marzeń Kasi – przystojny, bogaty, „łatwiejszy w obsłudze” niż Jakub. Ale czy ten związek naprawdę opiera się na uczuciu? A może to tylko ucieczka przed rzeczywistością, której Kasia nie chce zaakceptować?
W 1871 odcinku „M jak miłość” zobaczymy, że relacja Kasi i Mariusza nie jest tak kolorowa, jak się wydaje. Kochanek zaczyna coś podejrzewać, czuje dystans, a coraz częstsze kłamstwa Kasi zaczynają wychodzić na jaw. Czy gdy dowie się o ciąży, zaakceptuje jej przeszłość – czy raczej też ją odrzuci?
Choć Kasia gra va banque, może się okazać, że przegra wszystko: miłość, rodzinę, szacunek – i zostanie sama, z tajemnicą, która miała zniknąć.
Ciekawostka: Mateusz Mosiewicz, serialowy Mariusz, to aktor z teatralnym zapleczem – jego postać miała początkowo pojawić się tylko na chwilę, ale dzięki popularności wątku została rozbudowana na cały sezon!